Kto zapłacił za domy dla powodzian?
W poniedziałek 14 października 2024 r. Budda oraz dziewięć innych osób zostało zatrzymanych przez CBŚP, a niedługo potem usłyszeli zarzuty. Dla pięciu z nich — w tym influencera — zasądzono również trzymiesięczny tymczasowy areszt.
Jak się okazało, za ten hojny gest dla powodzian miał nie zapłacić Budda, a inny z zatrzymanych w tej aferze — Adam U.
"Fakturę za domy mobilne zapłacił u wykonawcy Adam U. z warszawskiej firmy Influi. Influi to wydawnictwo, które sprzedawało ebooki Kamila L. Buddy. I te ebooki są teraz przedmiotem prokuratorskiego postępowania" — czytamy na łamach Nowej Trybuny Opolskiej.

Kto został zatrzymany w aferze z Buddą?
Lista zatrzymanych osób w związku z tą sprawą nie jest już żadną tajemnicą i została oficjalnie ujawniona. Prezentuje się następująco:
Kamil L. ps. Budda
Aleksandra K. ps. Grażynka
Bartłomiej G. ps. MGP Garage
Wiesława G.
Tomasz Ch.
Adam U.
Aleksandra M.
Michał L.
Rafał H.
Damian S.
Kamil L. i Tomasz C. usłyszeli najpoważniejsze zarzuty w tej sprawie. Dotyczą one kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, a pozostałe osiem osób uczestnictwa w niej. Chodzi przede wszystkim o organizowanie nielegalnych gier hazardowych, wystawianie nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz pranie brudnych pieniędzy.
Według ustaleń Onetu Budda na ostatniej loterii, której finał odbywał się w niedzielę, miał zarobić ok. 50 mln zł "na czysto". Jednocześnie influencer miał planować wyjazd poza Polskę i dlatego CBŚP wkroczyło do akcji.
Według źródeł Onetu Kamil L. miał jeszcze w tym tygodniu udać się do Stanów Zjednoczonych. To jednak nie doszło do skutku.
Źródło: Onet, NTO