Spis treści
"Budda" tymczasowo aresztowany
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Krajowej w Szczecinie wobec członków zorganizowanej grupy przestępczej złożyła Krajowa Administracja Skarbowa.
- Na wniosek prokuratury, sąd okręgowy zdecydował o tymczasowym areszcie wobec piątki podejrzanych: Tomasza Ch., Adama U., Bartosza G., Aleksandry K., ps. Grażyna - partnerki youtubera, oraz Kamila L., ps. Budda - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie, sędzia Michał Tomala.
- Według prokuratury youtuber powinien odpowiedzieć m.in. za prowadzenie grupy przestępczej organizującej gry hazardowe. Sędzia, która orzekała o areszcie, przed podjęciem decyzji "pracowała dzień i noc" - dodał Michał Tomala.
Wobec pozostałych pięciorga podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym. Największe poręczenie majątkowe wynosi milion złotych.
Reakcja Buddy na decyzję o areszcie
Reprezentujący Buddę prawnik Mateusz Mickiewicz poinformował na Instagramie, że nie zgadza się z decyzją sędziego i złoży zażalenie. - W ciągu 7 dni złożymy zażalenie na zastosowanie aresztu. Liczymy na obiektywną ocenę materiału dowodowego przez Sąd drugiej instancji i różnicowanie sytuacji procesowej - napisał na Instagramie prawnik Kamila L.
W rozmowie z dziennikarzami zdradził natomiast, jak Budda zareagował na decyzję o areszcie.
Na pewno dla każdej osoby decyzja o zastosowaniu tymczasowego aresztowania jest czymś szokującym, traumatycznym. Natomiast pan Kamil przyjął to ze spokojem. Myślę, że ten spokój wynika z jego spokoju duszy, również biorąc pod uwagę to, że niczego złego nie zrobił i wszystko starał się zrealizować zgodnie z literą prawa oraz tego, że nie jest żadnym przestępcą i takich czynów nie chciał popełnić - powiedział radca prawny.

Czego dotyczą zarzuty?
Prokuratura Krajowa poinformowała, że podejrzani usłyszeli zarzuty kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych.
– Celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych – przekazała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu Prasowego Prokuratury Krajowej.
Zarzuty dotyczą także „czynów polegających na uszczuplaniu należności Skarbu Państwa z tytułu podatku VAT, w związku z wystawieniem nierzetelnych faktur”. Łączna suma środków objętych obrotem to ponad 126 milionów złotych.
Zarzuty obejmują okres działalności od października 2021 roku do października 2024 roku. Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą dotyczy Kamila L. oraz Tomasza C.
Co grozi "Buddzie"?
Najwyższy wymiar kary, jaki grozi Kamilowi L., to 10 lat więzienia za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Pranie brudnych pieniędzy jest zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności (art. 299 p. 1 KK). Podobnie jest w przypadku fałszowania faktur (art. 271 KK).