Donald Trump pragnie sukcesu, chce zakończyć wojnę i może uznać Krym za rosyjskie terytorium

Kazimierz Sikorski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Amerykańskie źródła mówią, że Trump rozważa uznanie Krymu za terytorium rosyjskie, Uwzględnienie tego miałoby być uwzględnione w porozumieniu kończącym wojnę Rosji z Uktrainą.

Spis treści

Taką informację podał Semafor dodając, że urzędnicy Trumpa omawiali też możliwość nacisków na ONZ, aby zrobiła to samo.

Czy Donald Trump pójdzie na rękę Putinowi?

Taka prośba dostosowałaby administrację Trumpa do stanowiska Putina, który uważa Krym za terytorium swego kraju. Trump formalnie nie podjął żadnych decyzji, a możliwe ruchy na Krymie to dwie z wielu opcji, które są przedstawiane, gdy jego administracja nalega na zakończenie wojny.

Biały Dom odmówił komentarza. W oświadczeniu dla Semafora rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Brian Hughes mówił, że administracja „nie podjęła takich zobowiązań i nie będziemy negocjować tej umowy za pośrednictwem mediów”.

„Dwa tygodnie temu Ukraina i Rosja były od siebie bardzo oddalone w kwestii porozumienia o zawieszeniu broni, teraz jesteśmy tego bliżej dzięki przywództwu prezydenta Trumpa. Cel pozostaje ten sam: powstrzymać zabijanie i znaleźć pokojowe rozwiązanie tego konfliktu” — dodał Hughes.

Urzędnicy Trumpa o ustępstwach wobec Rosji

Urzędnicy Trumpa otwarcie mówili o konieczności ustępstw terytorialnych Ukrainy wobec Rosji, a sam prezydent mówił w przeszłości, że jest skłonny uznać Krym za część Rosji. Jednak od objęcia urzędu przez Trumpa jego doradcy nie ujawnili wielu szczegółów na temat tego, co mogliby zaoferować Putinowi.

Ukraińcy „bardzo cierpieli, a po czymś takim trudno nawet mówić o ustępstwach” — mówił sekretarz stanu Marco Rubio reporterom kilka dni temu. „Ale to jedyny sposób, aby to zakończyć i zapobiec dalszemu cierpieniu”.

Naciski ze strony USA na uznanie Krymu, który Moskwa zaanektowała w 2014 r. jako terytorium Rosji, wywołałyby ogromny opór ze strony Europy, a także Kijowa. Jednocześnie eksperci mają wątpliwości co do zdolności Kijowa do odzyskania Krymu siłą.

Nawet Zełenski przyznał, że terytorium to może zostać zwrócone Ukrainie tylko poprzez dyplomację, na co Rosja się nie zgodzi.

Trump po raz pierwszy wysunął perspektywę uznania Krymu za terytorium rosyjskie na wiele lat przed inwazją na Ukrainę. W 2016 r. a następnie w trakcie pierwszej kadencji, powtarzał, że „rozważy”, czy USA podejmą działania w celu uznania Krymu.

„Lud Krymu, z tego co słyszałem, wolałby być z Rosją niż tam, gdzie jest” — mówił Trump w wywiadzie dla George’a Stephanopoulosa z ABC News w 2018 r.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl