Donald Trump zabrał głos kilka godzin po zamachu na jego życie w Pensylwanii. "Bóg zapobiegł temu, co jest nie do pomyślenia".

Wojciech Rogacin
Wideo
od 7 lat
W tej chwili ważniejsze niż kiedykolwiek jest, abyśmy pozostali zjednoczeni i pokazali nasz prawdziwy charakter jako Amerykanie - napisał Donald Trump w niedzielę rano, kilka godzin po próbie zamachu na jego życie. Zapowiedział kontynuowanie swoich spotkań z wyborcami.

Spis treści

Donald Trump zapowiada: Nie będziemy się bać

Donald Trump w niedzielę rano czasu amerykańskiego ponownie zabrał głos za pośrednictwem platformy społecznościowej Truthsocial.

- Dziękuję wszystkim za wczorajsze myśli i modlitwy, ponieważ tylko Bóg zapobiegł temu, co nie do pomyślenia - napisał Donald Trump, odnosząc się do głosów wsparcia płynących z wielu stron.

- Nie będziemy się bać, ale zamiast tego pozostaniemy odporni w naszej wierze i buntowniczy w obliczu niegodziwości - dodał były prezydent USA.

Będą kolejne spotkania wyborcze Trumpa?

We wpisie Donald Trump wyraża również współczucie rannym w strzelaninie oraz kondolencje rodzinie ofiary.

- Łączymy naszą miłość z innymi ofiarami i ich rodzinami. Modlimy się o powrót do zdrowia tych, którzy zostali ranni, i zachowujemy w sercach pamięć o obywatelu, który został tak straszliwie zamordowany - napisał Trump.

W tej chwili ważniejsze niż kiedykolwiek jest, abyśmy pozostali zjednoczeni i pokazali nasz prawdziwy charakter jako Amerykanie, pozostając silni i zdeterminowani i nie pozwalając Złu zwyciężyć.

Dał również do zrozumienia, że nie zamierza rezygnować z kontynuowania spotkań z wyborcami. Najbliższe ma zaplanowane w stanie Wisconsin.

- Naprawdę kocham nasz kraj i kocham was wszystkich, i nie mogę się doczekać rozmowy z naszym Wielkim Narodem w tym tygodniu z Wisconsin - dodał Trump.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Siał wiatr , zebrał burzę a piorun trafił kogo innego .
m
marek
"Bóg zapobiegł temu, co jest nie do pomyślenia"

słabo zapobiegał bo jedna osoba nie żyje a dwie są w stanie ciężkim.
J
Jaro
Panie Prezydencie życzę zdrowia i szybkiego powrotu do Białego Domu
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl