8 sierpnia ok.godz. 19:00 zaginął mieszkaniec Stronia Śląskiego, 75-letni pan Roman. - Tata był ubrany w czarną marynarkę i miał ciemne spodnie. Ostatnie miejsce gdzie go widziano to ścieżka rowerowa pomiędzy Stroniem Śląskim a Lądkiem Zdrój. Ojciec ma bardzo duże problemy z pamięcią, cierpi na chorobę Alzheimera - mówił syn zaginionego. Natychmiast do akcji poszukiwawczej ruszyła Grupa Wałbrzysko-Kłodzka GOPR oraz inne służby, w tym policja, straż miejska i straż pożarna.
Odnaleziono go w czwartek tuż przed północą. Co ciekawe trafiono na Pana Romana w miejscu, które już wcześniej było przeszukiwane, w Stójkowie obok obwodnicy Lądka Zdroju, tuż za torami kolejowymi.
MIEJSCE ODNALEZIENIA PANA ROMANA:
![Doskonała akcja GOPR-u i innych służb. Pan Roman odnaleziony! [ZDJĘCIA]](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/31/92/5b6df2b3a22a4_o,size,250x400,q,71,h,6421c4.jpg)
- Tato był odwodniony i bardzo wyczerpany, prawdopodobnie nie przeżyłby tam kolejnej nocy - pisze jego syn Pan Filip w pięknym liście, który skierował do służb biorących udział w akcji. Poniżej można przeczytać całą jego treść pełną pozytywnych emocji. Dobrze, że można liczyć na tak profesjonalną pomoc służb na Dolnym Śląsku!