Dramat Australijki w Paryżu. Została zgwałcona przez pięciu mężczyzn, kiedy na ulicach miasta było pełno policji

Kazimierz Sikorski
Australijka sama zapuściła się nocą w paryską dzielnicę uciech. Drogo ją to kosztowało.
Australijka sama zapuściła się nocą w paryską dzielnicę uciech. Drogo ją to kosztowało. Fot. X (Twitter)
Koszmar 25-latki, która przyleciała z Australii do Paryża. Jej wieczór zakończył się zbiorowym gwałtem, dokonanym przez pięciu młodych mężczyzn o "afrykańskim wyglądzie". Do tej szokującej zbrodni doszło w chwili, gdy Paryż przygotowywał się igrzysk olimpijskich i w mieście roiło się od policji. Prokuratura prowadzi dochodzenie.

Francuscy prokuratorzy prowadzą dochodzenie w sprawie zbiorowego gwałtu dokonanego na młodej Australijce. Ofiarą padła 25-latka, która po gwałcie szukała w środku nocy pomocy w jednej z restauracji. Pomocy udzielili jej między innymi strażacy.

Rozerwana sukienka i bielizna w ręku

Gdy ją znaleziono w pobliżu Moulin Rouge, miała rozerwaną sukienkę, a bieliznę trzymała w ręku.. Kobieta była w szoku, nie mówiła po francusku. Policjantów wezwał właściciel restauracji. Szybko została zabrana do szpitala.

Ulica, przy której kobieta została napadnięta i zgwałcona, jest słynna z placówek artystycznych i dzielnicy czerwonych latarni. Nieoficjalnie mówi się, że kamery uliczne uchwyciły w jej pobliżu kilku młodych mężczyzn o afrykańskim wyglądzie.

Australijski Departament Spraw Zagranicznych i Handlu podał, że ambasada Australii w Paryżu stara się zapewnić poszkodowanej pomoc konsularną. „To bardzo traumatyczne doświadczenie i udzielimy jej potrzebnej pomocy” – napisano w oświadczeniu. Nie podano innych informacji mających na celu ochronę prywatności ofiary.

Chciała wracać od razu do kraju

Z doniesień australijskich mediów wynika, że ​​ofiara planowała natychmiastowy powrót do Australii, ale później zdecydowała się pozostać we Francji.

Władze bezpieczeństwa Paryża pozostają w stanie najwyższej gotowości z uwagi na rozpoczynające się w piątek igrzyska olimpijskie. W mieście jest już 35 000 policjantów, kolejne 10 tysięcy pojawi się w piątek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
Kiedyś Lepper pytał: - "czy można zgwałcić prostytutkę?" Ale nikt nie zapytał, czy można zgwałcić idiotkę, szukającą mocnych wrażeń, proszącą się o kłopoty. Albo nimfomankę. Są okoliczności, których nie można usprawiedliwiać czyimiś prawami. Tak, jak nie wwozi się do np Singapuru narkotyków ("na własny użytek") tak nie łazi się w nocy po dzielnicy o jednoznacznej reputacji. O co dziunia ma pretensje? Że było ich pięciu a ona zgodziłaby sie na mniej, dwóch - trzech? Czy że nie dali buzi na pożegnanie, nie kupili kwiatów? I - zgrozo - nie zapłacili?
U
USS wojtuś
Wymienią ich na naszego
P
PL
Wiwat lewusy i hohland
D
Donald
Biedroń już szykuje zemstę na chłopakach o czarnej skorze, i to bez wazeliny
P
Polak
Płoną Niemcy, płonie Francja, przyszła kolej na Polskę.

Tak nasi sąsiedzi chcą się podzielić swoim dobrodziejstwem...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl