Spis treści
Finał igrzysk nie dla Swobody
Ewa Swoboda nie zdobędzie medalu w konkurencji indywidualnej podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Polka wystąpiła w pierwszym biegu półfinałowym i zakończyła go z czwartym czasem - 11,08. Przed nią linię mety przekroczyły Szwajcarką Mujinga Kambudji (11,05), Iworyjka Marie-Josee Ta Lou-Smith (11,01) i Amerykanka Melissa Jefferson (10,99).
Swoboda miała jeszcze szansę na awans do finału jako tzw. "lucky loser", ale o jedną setną sekundy wyprzedziła ją Amerykanka Twanisha Terry.
Co ciekawe Polka w eliminacjach uzyskała czas, który dałby jej miejsce w finale...
Bieg poniżej 11 sekund
Swoboda awansowała do sobotniego półfinału w piątkowych kwalifikacjach. Z każdej ośmiu serii eliminacyjnych do półfinałów awansowały po trzy najszybsze zawodniczki plus trzy z najlepszymi czasami.
Polka wygrała piąty bieg kwalifikacyjny z ósmym czasem w całej serii - 10,99. Przy okazji był to jej najlepszy wynik w tym sezonie.
- Bardzo się cieszę, że udało mi się zejść poniżej 11 s. Gdzie to robić jak nie na igrzyskach - powiedziała po biegu w rozmowie z Eurosportem
Druga z Biało-Czerwonych Magdalena Stefanowicz zajęła 7. miejsce w swoim biegu (11,47) i odpadła z rywalizacji. Najszybsza była trzykrotna medalistka mistrzostw świata Iworyjka Marie-Josee Ta Lou-Smith - 10,87.
