Zaczynamy. Godz. 18.20-21.55: lekkoatletyczne halowe mistrzostwa Europy. Czwartek już z Polakami. Sprawdź, o której startują nasi zawodnicy

Niestety, w Apeldoorn nie zobaczymy żadnej z polskich sztafet. A warto przypomnieć, że w tym tygodniu mija siedem lat, kiedy sztafeta 4x400 metrów panów: Karol Zalewski, Rafał Omelko, Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina pokonała Amerykanów na halowych mistrzostwach świata w Birmingham, ustanawiając przy okazji halowy rekord świata - 3:01.77, który do dzisiaj jest również rekordem Europy!

Przypomnijmy sobie ten bieg:

W dzisiejszym finale biegu mieszanego sztafet 4x400 metrów w Apeldoorn, zobaczymy natomiast ekipy Holandii, W. Brytanii, Belgii, Irlandii, Hiszpanii i Czech.

Jako pierwszą z naszych zawodników zobaczymy w eliminacjach biegu na dystansie 1500 metrów Weronikę Lizakowską. W stawce zgłoszonych milerek, Polka ma trzeci czas (4:03.72). Szybsze są tylko - Brytyjka Georgia Bell (4:00.63) i Włoszka Marta Zenoni (4:03.59). Lepszy wynik uzyskała również Irlandka Sarah Healy (4:01.62), ale jej nie ujrzymy w tej konkurencji.

Zatem, na co możemy liczyć w niderlandzkim Apeldoorn? Generalnie, reprezentacja Polski pojechała na… wycieczkę. Ale to już tradycja. Wydaje się, że z 29 sportowców startujących w hali „Omnisport”, medale są w stanie zdobyć raptem trzy osoby...

Oczywiście największe szansę na medal - i to złoty - ma Jakub Szymański w biegu na dystansie 60 metrów przez płotki. Naszym zdaniem to nawet 80 procent… Z czasem 7.39 wyraźnie prowadzi w europejskich tabelach sezonu indoor (drugi, Szwajcar Jason Joseph - 7.45, a trzeci, Wilhelm Belocian z Francji - 7.46). Dwukrotnie bił rekord Polski. Ponadto jest zmotywowany, wręcz pewny siebie.

- Startuję na luzie. Do Apeldoorn przyjechałem zdobyć złoty medal! - twierdzi Szymański

Dwa pozostałe medale leżą w gestii naszych pań. 60 procent - to nasza ocena szans Ewy Swobody (w tym sezonie 7.09) na zdobycie medalu w biegu na 60 metrów. Wydaje się mało realne, by w tej dyspozycji psychofizycznej, nasza sprinterka była w stanie pokonać Szwajcarkę, córkę Kongijczyka Safuki i mieszkanki Berna - Ruth, Mujingi Kambundji (7.03) oraz Włoszkę Zaynab Dosso, której rodzice pochodzą z Wybrzeża Kości Słoniowej (7.05).

Natomiast kwestia brązowego medale jest otwarta - co prawda rewelacyjna Patrizia van der Weken z Luksemburga jest bardzo szybka (7.07), ale Swoboda powinna być szybsza...

Jeszcze mniej wiary mamy niestety w występ Pii Skrzyszowskiej w biegu na dystansie 60 metrów przez płotki (7.87). 40 procent szans medalowych… Francuzka Laeticia Bapte (7.76) i młodsza siostra Mujingi Kambundji - Ditaji (7.80) są raczej poza zasięgiem możliwości Polki. Z Niderlandką Nadine Visser (7.82) ma bilans ujemny (4-9), no i zawody odbywają się w kraju tulipanów…

• godz. 18.20 - skok wzwyż mężczyzn, eliminacje

• godz. 18.35 - trójskok kobiet, eliminacje

• godz. 19.05 - skok o tyczce kobiet, eliminacje

• godz. 19.10 - 1500 metrów kobiet, eliminacje (Weronika Lizakowska)

• godz. 19.55 - 1500 metrów mężczyzn, eliminacje (Filip Rak)

• godz. 20.30 - skok w dal mężczyzn, eliminacje (Piotr Tarkowski)

• godz. 20.48 - 60 metrów przez płotki kobiet, eliminacje (Pia Skrzyszowska, Marika Majewska, Alicja Sielska)

• godz. 21.20 - 60 metrów przez płotki mężczyzn, eliminacje (Jakub Szymański, Damian Czykier, Krzysztof Kiljan)

• godz. 21.52 - sztafeta mieszana 4x400 metrów, finał