Dramatyczna akcja GOPR w rejonie Babiej Góry: turyści związani liną sprowadzeni do schroniska ZDJĘCIA

KLM
M. Moskwa/ Facebook.com/grupabeskidzkagopr
Dziewięciu turystom w masywie Babiej Góry pomogli ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Akcje były prowadzone podczas załamania pogody, przy silnym wietrze, wzrastającym zagrożeniu lawinowym i ograniczonej widoczności.

Trudne i bardzo trudne warunki turystyczne panują na górskich szlakach w Beskidach. W niedzielę, 5 stycznia, ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR podczas trzech akcji ratunkowych pomogli dziewięciu osobom, które utknęły w masywie Babiej Góry.

Jak informują goprowcy, już od sobotniego wieczoru ratownicy monitorowali telefonicznie dwójkę turystów, którzy zdecydowali się biwakować po słowackiej stronie partii szczytowych masywu Babiej Góry. Turyści jednak odmówili udzielenia im pomocy i wezwania ratowników ze Słowacji. Zrobili to w… niedzielę, tuż po 9.00, dzwoniąc do Szczyrku.

- Do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku wpłynęło zgłoszenie od dwóch osób znajdujących się w eksponowanym terenie po północnej stronie grani, w rejonie Żlebu Poszukiwaczy Skarbów. Jak się okazało, są to ci sami turyści, którzy biwakowali po stronie słowackiej – przyznają beskidzcy ratownicy.

Na pomoc tym turystom wyruszył ze stacji ratunkowej na Markowych Szczawinach zespół dyżurny złożony z trzech ratowników. Jednocześnie została zorganizowana wyprawa z wsparciem - potrzebne było więcej ludzi i sprzętu w kontekście trudnej lokalizacji poszkodowanych i wzrastającego zagrożenia lawinowego.

Ratownicy samochodem terenowym, a następnie quadem na gąsienicach i skuterem dojeżdżali na Markowe Szczawiny, skąd na nartach skiturowych udawali się w rejon zdarzenia, prowadząc działania z dwóch kierunków.

Nie przegapcie

- Po ponad trzech godzinach udało się dotrzeć do poszkodowanych, którzy po wstępnym badaniu, zaopatrzeniu i ogrzaniu zostali z asekuracją wyprowadzeni na grań – relacjonują goprowcy.

Turyści znajdujący się w Żlebie Poszukiwaczy Skarbów po wyprowadzeniu z asekuracją na grań zostali sprowadzeni na Markowe Szczawiny. Jak informują ratownicy GOPR, turyści znajdowali się w łagodnym stadium hipotermii. Po ogrzaniu pozostali na nocleg w schronisku.

Jednak w czasie tej akcji jeden z zespołów ratowniczych przypadkowo spotkał rodzinę z dzieckiem schodząca zamkniętym szlakiem żółtym (Perć Akademicka) w stronę schroniska.

- Turyści byli przekonani, że znajdują się na szlaku czerwonym prowadzącym w stronę Przełęczy Brona. W towarzystwie dwóch ratowników zostali wyprowadzeni na grań i sprowadzeni do schroniska. Cała trójka była w znakomitej kondycji, nie wymagali udzielenia pomocy medycznej – podkreślają ratownicy GOPR.

W tym samym czasie do zespołu znajdującego się w rejonie kopuły szczytowej Babiej Góry dotarła informacja o dwóch osobach zagubionych na grani szczytowej pomiędzy Diablakiem a Gówniakiem. Turyści zabłądzili, bo był bardzo silny wiatr i niemal zerowa widoczność, przez co nie można było zobaczyć oznaczeń szlaku. W ich kierunku udało się kolejnych dwóch ratowników, którzy w niedługim czasie znaleźli turystów niedaleko szczytu. Okazało się, że to czterech, a nie dwóch turystów.

- Poszkodowani asekurowani liną zostali sprowadzeni do schroniska na Markowych Szczawinach, skąd samodzielnie udali się do Zawoi - informują beskidzcy goprowcy.

Akcje ratunkowe zakończono w niedzielę ok. 18.00 W działania terenowe zaangażowanych zostało 16 ratowników Sekcji Babiogórskiej GB GOPR, którzy pomogli 9 turystom działając w bardzo trudnych warunkach.

Zobaczcie koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dramatyczna akcja GOPR w rejonie Babiej Góry: turyści związani liną sprowadzeni do schroniska ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robert

Ludzi ponosi fantazja. Cepry przyjadą i nawet nie mają pojęcia o wspinaczce. Jeszcze dzieci narażają. Wstyd

A
Aga
6 stycznia, 21:36, Rozwiązać TOPR i GOPR:

Dlaczego podatnik ma płacić za debilizm ceprów-pseudowspinaczy?Niech debile płacą!Rozwiązać TOPR i GOPR.Nie do podatników należy płacenie za debilizm pseudowspinaczy.Tylko prywatne firmy ratunkowe, a przed wyjściem w góry, kupno polisy.Nie do podatników należy płacenie za takie akcje.

Tylko i wyłącznie, pełna odpłatność za każdą akcję ratunkową, może coś zmienić!! Rozwiązać GOPR oraz TOPR. One winny być zastąpione przez PRYWATNE, firmy ratunkowe!!

Na ratunek winny ruszać tylko i wyłącznie po okazaniu polisy lub wpłaceniu kaucji. Tak jest w wielu normalnych krajach np. Rosji lub Słowacji.

Dokładnie jestem za

G
Gość
6 stycznia, 23:15, Gość:

Cześć panowie, z tej strony Monika 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : https://sexanons.eu/monia25

Zadzwoń do mnie, 794377484

G
Gość

Skasować ich za akcję i juz nigdy w góry się nie wybiorą, te bezmuzgowce

G
Gość

Na stówę krawaciarze

G
Gość

odmówili wezwania ratowników ze Słowacji - gdyż akcja ratunkowa by ich słono kosztowała a Polsce darmocha na koszt wszystkich Polaków - dość tego , najwyższy czas z tym skończyć , Morawiecki do roboty!!!

G
Gość

to jest CUD teraz krzyz beda stawiac

K
Krystian

Panie Redaktorze, między GÓWNIAKIEM A DIABLAKIEM, a nie Główniakiem. Spójrz na mapę. A tak na marginesie, należy wprowadzić ubezpieczenie turystyczne i to obowiązkowe dla udających się w góry.

E
EaDo

Idiotów nie brakuje ...

G
Grzes

Zapłacić za akcję ratowniczą. Na Słowacji kosztowało by ich to parę tysięcy euro

Wróć na i.pl Portal i.pl