Dramatyczna sytuacja kadrowa ostrowieckiego szpitala. Dyrektorzy apelują do wojewody o pomoc

Anna Śledzińska
Anna Śledzińska
W dramatycznej sytuacji w związku z zakażeniami koronawirusem i nałożoną na personel kwarantanną, znalazł się szpital w Ostrowcu Świętokrzyskim. W lecznicy nie ma obecnie ani jednego chirurga.

Obecnie na kwarantannie przebywa około 50 pielęgniarek i 20 lekarzy - to 10 procent personelu medycznego. Cztery osoby są zakażone koronawirusem. W szpitali obecnie nie ma ani jednego chirurga, brakuje internistów, anestezjologów, zaczyna brakować neurologów.

- Zwróciliśmy się do wojewody świętokrzyskiego o pomoc i wyznaczenie lekarzy do pracy w naszej placówce- mówi Adam Karolik, dyrektor do spraw lecznictwa szpitala w Ostrowcu.- Kwarantanna personelu z chirurgii skończy się najwcześniej w weekend, jeśli nie będzie żadnych dodatnich albo wątpliwych wyników. Jesteśmy przez to w bardzo trudnej sytuacji. Dodatkowo brakuje internistów, anestezjologów, a także neurologów.

Dyrektor dodaje, że już na początku epidemii kilku lekarzy zrezygnowało z pracy. Są również tacy, którzy dostali od swoich podstawowych pracodawców zakaz pracy w innych placówkach. Wszystko to sprawia, że kadra bardzo się uszczupliła.

Brak chirurgów oznacza niemożność przyjmowania wszystkich pacjentów na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Zwraca na to uwagę dyrektor naczelny Andrzej Gruza, który zaapelował do dyspozytorów pogotowia ratunkowego o uwzględnienie tego faktu.
- W tej chwili na oddziale ratunkowym nie mamy żadnego chirurga ogólnego. Spełniamy wymogi formalne, bo pracują tam zarówno interniści, jak i „zabiegowcy”, ale są to ortopedzi- mówi Andrzej Gruza.- Mam w związku z tym apel do pogotowia ratunkowego, aby nie przywozić do nas pacjentów, którzy mają problemy ogólnochirurgiczne, na przykład urazy czaszkowe czy krwawienie z przewodu pokarmowego. Tacy pacjenci u nas nie będą mogli być zaopatrzeni i jedynym wyjściem będzie odtransportowanie ich do innego szpitala. Niestety mamy sytuację nienormalną, nie mam do nikogo pretensji, ale proszę i apeluję, by uwzględnić tę okoliczność w systemie ratownictwa medycznego.

Przypomnijmy, że kwarantanną objęty jest cały oddział chirurgii, a także oddział wewnętrzny II, na którym powstało ognisko koronawirusa i doszło aż do 15 zakażeń.

Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że do pracy musi przychodzić wysoko wyspecjalizowany personel stacji dializ, który także jest poddany kwarantannie, a którego nie ma kim zastąpić. Medycy i pacjenci korzystający z dializowania mają wydane specjalne pozwolenia na czas pobytu w szpitalu.

Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]

Polecamy: Epidemia koronawirusa - raport minuta po minucie najnowszych informacji dotyczących wirusa w Polsce i na świecie

Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony

Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl