„Korona królów’ to historyczny serial o kulisach władzy Kazimierza Wielkiego, króla Polski w latach 1333-1370, ostatniego władcy z dynastii Piastów. Akcja serialu zaczęła się na łożu śmierci Władysława Łokietka , ojca Kazimierza.
Pierwszy sezon „Korony królów” oglądało średnio 2,05 mln osób. W pierwszym tygodniu serial miał 3,05 mln widzów, a w kolejnych, jego widownia wahała się między 1,17 mln a 2,56 mln osób. Jedynka w czasie emisji telenoweli była liderem rynku telewizyjnego, a wpływy z reklam wyniosły 18,14 mln zł.
– Jestem dumny z podjętego ostrożnego, odpowiedzialnego korporacyjnego i merytorycznego ryzyka realizacji tego projektu, który nie był tani, ale się nam opłacił – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl prezes Telewizji Polskiej. – Nie miałem wątpliwości że ten projekt może się nam udać. Aktualnie w ramówkach telewizyjnych w polskich stacjach mamy kilkadziesiąt seriali poruszających współczesną tematykę, a „Korona królów” w odróżnieniu od nich jest jedyną produkcją historyczną – dodaje.
Sukces pierwszego sezonu „Korony królów” sprawił, że serial będzie miał swoją kontynuację jesienią. O ile nad zimowo-wiosenną edycją telenoweli opiekę merytoryczną sprawowała Ilona Łepkowska, tak przy nowych odcinkach już nie będzie miała tej funkcji.
– Od początku obiecywałam tylko pomóc uruchomić „Koronę królów” oraz opanować trudną sytuację na starcie. I tak zostałam przy tym projekcie dłużej niż planowałam – mówi Ilona Łepkowska dla portalu Wirtualnemedia.pl - I nadal mu kibicuję. Jak na założony budżet, skomplikowaną sytuację na początku i brak doświadczenia w tego typu produkcjach, wyszło moim zdaniem więcej niż przyzwoicie – dodaje.
W nowych odcinkach „Korony królów” pojawią się nowe wątki. Fabuła zostanie rozszerzona o opowieść o losach drugiego Piasta - Bolka II Małego. Atrakcją dla widzów będą również losy królowej Elżbiety Węgierskiej - siostry Kazimierza Wielkiego. Widzowie zobaczą także jak doszło do podpisania z Krzyżakami pokoju w Kaliszu, jaka historia kryje się za zdobyciem Wschowy, co spowodowało konflikt Bolka z Janem Luksemburskim, na czym polegała walka o wygraną w wojnie polsko-czeskiej oraz czy Kazimierz Wielki był rozczarowany brakiem syna.
W nowych odcinkach „Korony królów” pojawi się większość bohaterów, którzy byli obecni w pierwszym sezonie produkcji. Będą jednak wyjątki. W drugim sezonie zabraknie Marty Bryły, której postać zmarła pod koniec pierwszego sezonu. Widzowie nie zobaczą też Mateusza Króla, który grał Kazimierza Wielkiego. W jesiennym sezonie zastąpi go Andrzej Hausner. Zastosowanie zabiegu z podmianą aktora wynika z faktu przeskoku czasowego pomiędzy sezonami o kilka lat. Do obsady dołączy także Aleksandra Przesław, która wcieli się w postać Adelajdy Heskiej - drugiej żony Kazimierza Wielkiego.
ZOBACZ KONIECZNIE: