- Pierwsze zgłoszenie o lawinie w rejonie Kasprowego Wierchu dostaliśmy o godz. 14.50 od narciarzy jadących na szczyt. Lawina zeszła z Uhrocia Kasprowego. Porwała jednego narciarza - mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik TOPR.
Na miejsce poleciał śmigłowiec policyjny z ratownikami TOPR na pokładzie. Na pokładzie śmigłowca narciarz w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala w Zakopanem. Nie udało się go uratować.
Godzinę później - ok. 15.50 - nadeszło zgłoszenie z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Tam lawina zeszła z Kostura w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Śnieg zjechał w kierunku Czarnego Stawu Polskiego.
- Narciarz, który został porwany przez lawinę i zniesiony do Czarnego Stawu Polskiego. Znajdował się w wodzie. Partner, z którym zjeżdżał, miał problem, by do niego dotrzeć. Udało się go wyciągnąć na brzeg naszym ratownikom. Mężczyzna jednak już nie żył - mówi Tomasz Wojciechowski.
W przypadku lawiny w Dolinie Pięciu Stawów Polskich na miejsce wypadku ruszył najpierw ratownik dyżurujący w schronisku, a także ratownik, który prywatnie był w tym rejonie Tatr. Z centrali TOPR na miejsce ruszyło także ok. 20 ratowników. Z uwagi na pogodę, nie dało się dolecieć śmigłowcem.
Ratownicy TOPR przestrzegają przed wyprawami w wyższe partie gór. W górach są skrajnie niebezpieczne warunki. - Pokrywa śnieżna jest mocno zróżnicowana w zależności od wysokości i wystawy. Szlaki przysypane są świeżą warstwą śniegu i mogą być nieprzetarte. Wiatr utworzył głębokie zaspy śniegu. Na graniach miejscami śnieg jest wywiany do oblodzonego podłoża. Dodatkowo wieje tam silny, porywisty wiatr, który utrudnia bądź uniemożliwia poruszanie się (odradzamy wyjść powyżej górnej granicy lasu).
Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC, wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.
W niedzielę warunki w górach jeszcze bardziej pogorszą się. Prognozowany jest bardzo silny wiatr - do 180 km/h w Tatrach i do 100 km/h w Zakopanem.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
