Marcin Józefaciuk biegnie w WOŚP dla dzieciaków i po rekord
Przemierzył już ponad 580 km
Prawie tydzień w biegu
W czwartek, 27 stycznia przed południem, miał w nogach już ponad 580 kilometrów. Marcin Józefaciuk, dyrektor Zespołu Szkół Rzemiosła w Łodzi chce pobić rekord świata w biegu na bieżni elektrycznej i przy tej okazji zbiera pieniądze na ratowanie wzroku dzieci w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Ja będę biegł, wy kibicujcie i wpłacajcie – zachęca i biegnie już szósty dzień w gliwickim klubie sportowym SHAUSHA.
Zaczął o godzinie 10. w sobotę, 22 stycznia, a skończy – w sobotę 29 stycznia, także o godz. 10. Swoje zmagania relacjonuje na bieżąco na facebooku. Tam też znajduje się link do skarbonki WOŚP, którą kibice Marcina codziennie zasilają kolejnymi kwotami.
Wspierają go licznie – rodzina, przyjaciele, uczniowie, znajomi.
Marcin Józefaciuk, pasjonat biegania oraz ekstremalnych wyzwań, tym razem postawił przed sobą cel: 1000 kilometrów w 7 dni! To jest próba pobicia rekordu świata (aktualny rekord z roku 2019 wynosi 833 km) i ustanowienie rekordu Guinessa w biegu na bieżni elektrycznej.
- Lekko nie jest, ale się nie poddaję – przyznaje Marcin. - Najgorsze są pęcherze na stopach.
Mimo tych dolegliwości, udaje mi się pokonywać 110-120 kilometrów dziennie. Zaczynam około 4.30. I tak przez kilkanaście godzin. Śpię w śpiworze przy bieżni, jem posiłki bogate w tłuszcz, cukry, wysokokaloryczne, piję napoje izotoniczne, wodę.
Sztab WOŚP był zaskoczony pomysłem łodzianina, ale przyjął go z entuzjazmem, bo przecież w orkiestrze zawsze grają pozytywnie zakręceni ludzie. Marcin Józefaciuk jak to dyrektor - biega na co dzień, a w swoim dorobku ma ekstremalne wyprawy biegowe na Kaukazie, na Saharze, w Islandii i Nepalu. Jego rekord to 300 km w 42 godziny bez snu…
