Potrącenie dziecka w Siemianowicach Śląskich
W Internecie krąży nagranie wideo z 29 maja, na którym widać, jak dwie dziewczynki wybiegają na ulicę. Do tej sytuacji doszło w Siemianowicach Śląskich na ulicy Mysłowickiej, tuż przy sklepie Biedronka. Wideo pochodzi z kamerki w samochodzie, który jechał drogą w stronę centrum miasta. Przed tym autem jechała ciężarówka z wysoką naczepą. Dwie dziewczynki szły chodnikiem. Stanęły przy drodze i gdy pojazdy zaczęły się zatrzymywać (w pobliżu jest sygnalizacja świetlna), to wybiegły z tyłu ciężarówki na jezdnię.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Dziewczynki nie spojrzały, czy na drugim pasie jezdni, z naprzeciwka nie jedzie samochód. Po prostu pobiegły, by szybko znaleźć się po drugiej stronie. Niestety z naprzeciwka jechał samochód osobowy. Kierowca dopiero w ostatnim momencie zauważył dzieci. Jedna z dziewczynek była tuż przed maską samochodu. Doszło do potrącenia. Jedna z dziewczynka została uderzona środkiem maski samochodu.
Na nagraniu tego już nie widać, ale kierowca wyszedł z samochodu i podszedł do dziecka. Pytał się dziewczynki czy jej się coś stało. Chciał się dowiedzieć gdzie mieszka i jak się nazywa, ale dziewczynka nie chciała powiedzieć. Nic jej się nie stało i pobiegła dalej.
Nie przegapcie
- Najlepsze porodówki w województwie śląskim wybierają przyszłe matki
- Ostrzeżenie: te leki są wycofane ze sprzedaży w aptekach
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- One rozgrzeją każdą publiczność! ZDJĘCIA
- Piast świętował mistrzostwo na ulicach Gliwic
- Wojsko sprzedaje sprzęt. Co AMW ma w ofercie w maju 2019?
Kierowca, który potrącił dziewczynkę przyszedł na policję, by zgłosić zdarzenie. Nie mamy żadnych informacji o obrażeniach dziecka. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Był trzeźwy. Dziewczynki przebiegały przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Niedaleko od tego miejsca było przejście dla pieszych - informuje podkom. Tatiana Lukoszek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich.
Za przechodzenie przez jezdnię w miejscu do tego niedozwolonym grozi mandat karny. Jest to też bardzo niebezpieczne. Rodzice powinni uczyć dzieci, że mogą przechodzić przez jezdnię, tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Nie można też przebiegać przez jezdnię, nie patrząc czy z naprzeciwka coś nie jedzie.
Dzieci wybiegły na ulicę wprost pod koła auta w Siemianowica...
- Policjanci na spotkaniu z młodzieżą często powtarzają, że przez jezdnię można przechodzić tylko w miejscu do tego dozwolonym. Zniechęcać nas do przechodzenia w miejscu niedozwolonym, nie powinna być groźba mandatu, a nasz zdrowy rozsądek. Przebieganie przez jezdnię w taki sposób zagraża naszemu życiu i zdrowiu - dodaje podkom. Tatiana Lukoszek.
Zobaczcie koniecznie
Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach
Najciekawsze startupy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach
