Dzień kobiet 2023. Kobiety w Polsce walczą o swoją pozycję. Coraz więcej pojawia się ich w "męskich" zawodach

Główny Urząd Statystyczny przedstawił podstawowe dane demograficzne, przedstawiające sytuację kobiet w Polsce z okazji Dnia Kobiet. Ludność kraju ogółem wynosi 38,2 miliony, z czego kobiety stanowią 51,7 procent.

Według grup wiekowych liczba kobiet prezentuje się następująco:

• 0-17 lat - 3381,3 tys.
• 18-44 lat - 6933,2 tys.
• 45-59 lat - 3701,3 tys.
• 60 lat i więcej - 5699,5 tys.

Na przestrzeni lat sytuacja w polityce zmienia się diametralnie. Gdy w niektórych państwach na świecie kobiety cały czas nie mogą głosować lub ich prawa są bardzo ograniczane, w Polsce kobiety nie tylko mają prawo głosu, ale coraz częściej pełnią najważniejsze funkcje w kraju.

W przeszłości premier Polski sprawowały Hanna Suchocka, Beata Szydło czy Ewa Kopacz. Obecnie nie brakuje również kobiet w radzie ministrów i w samym sejmie. Na 25 członków obecnej Rady Ministrów, stanowiska piastują cztery kobiety: Marlena Maląg, Anna Moskwa, Magdalena Rzeczkowska i Agnieszka Ścigaj.

Znacząco wzrasta również liczba posłanek. W obecnej kadencji mamy 132 posłanki na 328 posłów, co stanowi prawie 29 procent obecnego składu Sejmu. Dla porównania, w latach 89-91, było to zaledwie 61 kobiet, czyli około 13 procent.

Kobiety coraz częściej odnajdują się również w strefie biznesu i nie chodzi tutaj o samo zakładanie przez nie firm, chociaż i tych nie brakuje.

Według danych z KRAS oraz CEIDG, w Polsce 1,8 miliona działalności gospodarczych w Polsce prowadzą mężczyźni, a 586 tysięcy mężczyzn zasiada w zarządach spółek.

Jak wygląda sytuacja kobiet? Tych w zarządach jest prawie 194 tysiące, a firm, gdzie zarząd składa się z samych pań, jest 80,2 tys. Po drugiej stronie, to jest w przypadku spółek z samymi mężczyznami w zarządach, mamy 326 tys. takich przypadków.

Jeśli chodzi o rozkład formy prawnej spółek i kobiet w nich, najwięcej pań zasiada w zarządach spółek z ograniczoną odpowiedzialnością - 162,1 tys. Na drugim miejscu są spółki jawne - 22 tys.. Najgorzej wygląda sytuacja w prostych spółkach akcyjnych i spółkach komandytowo-akcyjnych. Jest to odpowiednio 386 i 554 pań.

Kobiety nie boją się również odpowiedzialności i niejednokrotnie narażają życie, by dbać o bezpieczeństwo Polski i Polaków. Najlepszym na to dowodem jest liczba kobiet w służbach mundurowych.

W szeregach polskiej policji odsetek kobiet waha się w granicach około czternastu procent.

Gorzej wygląda sytuacja w straży pożarnej, ale tam poziom trudności jest znacznie większy i wymaga większej sprawności oraz siły. Według portalu strazacki.pl, w Państwowej Straży Pożarnej służbę pełni około 1,2 tys. kobiet na niemal 30 tys. funkcjonariuszy.

Dużo lepiej wygląda sytuacja w jednostkach organizacyjnych. Tam kobiety stanowią około 69 procent pracowników.

W Straży Granicznej służbę pełni 4587 funkcjonariuszek, co stanowi ponad 30 procent wszystkich funkcjonariuszy. Dodatkowo jeszcze na stanowiskach cywilnych pracują 2093 kobiety. SG zapewnia, że liczba ta systematycznie rośnie.

- Kobiety to obecnie jedna trzecia sił formacji, a prawie 500 z nich zajmuje stanowiska dowódcze i kierownicze w Straży Granicznej. Od 2018 r. funkcję Zastępcy Komendanta Głównego Straży Granicznej pełni pierwsza w historii formacji kobieta w stopniu generała – gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska - informuje SG.

Kobiety od lat mają swoje odrębne dyscypliny sportowe i rywalizują na najważniejszych imprezach na świecie, takich jak Mistrzostwa Świata czy Igrzyska Olimpijskie. Coraz odważniej pojawiają się jednak również w realiach męskich drużyn. Dostrzegamy kobiety jako sędzie na meczach piłkarskich czy prezeski klubów sportowych.

Jak wygląda natomiast liczba kobiet w Polskim sporcie?

Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2021 roku działało w Polsce 66 związków sportowych, które wyłoniły 10,1 tys. członków kadry narodowej, z czego 41,4 procent stanowiły kobiety. Liczba ta, względem roku poprzedniego, zmniejszyła się o 5,2 procent, ale liczba kobiet wzrosła o 6 procent.

Licencje polskich związków posiadało w 2021 roku łącznie 995 tys. zawodników, a kobiety stanowiły 24,7 procent z nich. Jeśli chodzi o wspomnianych sędziów, ze wszystkich sportów było ich 40,1 tys, z czego kobiety stanowiły 21,1 procent.

- Kobiety jako sędziowie dominowały głównie w gimnastyce artystycznej – 100% oraz w pływaniu synchronicznym – 97,2%. Znaczna ich część sędziowała także rugby na wózkach (75,9%) i jeździectwo (67,8%) - podaje GUS.

W nauce również, co prawda, znaczniejszą grupę stanowią mężczyźni, jednak kobiety nie prezentują się najgorzej. Odkąd panie mają pełny dostęp do edukacji, liczby te zdecydowanie poszybowały.

W Polsce aktualnie jest 2,7 tys. kobiet profesorów i 7,4 tys. mężczyzn z tym tytułem.

System RAD-on podaje natomiast, że w Polsce w 2021 roku studiowało 708 tys. kobiet i ponad 499 tys. mężczyzn, czyli na poziomie edukacji kobiety przerastają mężczyzn w szkolnictwie wyższym.

Jeśli chodzi o nauczycieli akademickich, kobiet na tych stanowiskach było 47,8 tys., a mężczyzn 52,1 tys.

lena