Dziennikarka skazana na 6 lat. Pisała o rosyjskich zbrodniach. Śledczy uznali, że publikowała "fake newsy"

Damian Kelman
Opracowanie:
Maria Ponomarienko została skaza za pisanie "fake newsów" o armii rosyjskiej
Maria Ponomarienko została skaza za pisanie "fake newsów" o armii rosyjskiej twitter.com/smirusnews
Maria Ponomarienko została skazana przez rosyjski sąd na sześć lat więzienia. Powodem kary są komentarze dziennikarki w mediach społecznościowych na temat bombardowania ukraińskiego teatru.

Dziennikarka skazana za pisanie o wojnie

Portal "Meduza" przekazał, że decyzją sądu na podstawie przepisów o tzw. fake newsach o działaniach armii rosyjskiej Maria Ponomarienko została skazana na sześć lat pozbawienia wolności.

Śledczy utrzymywali, że dziennikarka opublikowała "kłamliwą informację", iż na teatr zrzucono bombę lotniczą, "podczas gdy źródła oficjalne, w tym ministerstwo obrony Rosji, zdementowały tę informację" i Ponomarienko "wiedziała o tym".

Wyrok przewiduje też pięcioletni zakaz działalności dziennikarskiej dla Ponomarienki, dziennikarki kanału RusNews z Barnaułu, stolicy Kraju Ałtajskiego w syberyjskiej części Rosji. Kanał ten, działający na serwisie Telegram, ma swoje profile również na serwisach YouTube i Twitter.

Zatrzymana w kwietniu 2022 roku

Ponomarienko została zatrzymana w Petersburgu w kwietniu 2022 roku. Najpierw przetrzymywana była w areszcie śledczym w tym mieście, a następnie została przeniesiona do aresztu w Kraju Ałtajskim.

W połowie listopada 2022 roku, na wniosek obrońców, zamieniono jej środek zapobiegawczy na areszt domowy, jednak w styczniu 2023 roku dziennikarka została ponownie osadzona w areszcie śledczym.

Artykuł dotyczący "dyskredytacji" działań armii rosyjskiej pojawił się w rosyjskim kodeksie karnym w kwietniu 2022 roku w odpowiedzi na protesty przeciwko agresji na Ukrainę. Od czasu jego wprowadzenia wszczęto 180 postępowań karnych za "dyskredytację" wojsk Putina.

To nie jedyna skazana w ostatnim czasie dziennikarka. Marina Owsiannikowa, która podczas transmisji na żywo w reżimowej telewizji pokazała antywojenny transparent, została we wtorek skazana przez sąd na zapłatę 30 tys. rubli grzywny, czyli ok. 247 euro.

od 16 lat

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Fajna qupa chciał bym być klawiszem :)P
G
Gość
Ilu politycznych wiezniow jest w USA po w targnieciu nie zadowolonych wyborcow ??? Tysiace !!
D
Donald
Jakby dziennikarze TVN pisali tylko prawde o Polsce to stacja niemiała by racji bytu w PL. Przecież tam każdy dziennikarzyna powinien dostać 25 lat
G
Gość
Maria Ponomarienko to taka sama osoba jak Andżelika Borys

, gdzie przeprowadzono śledztwo dziennikarskie i na Białorusi nikt o niej nie słyszał :) a ta śliczna fikcyjna postać pojawia się tylko w wiadomościach TVP , sam osobiście sprowadzałem to w sieci !! a ani BBC a nie The Guardian o niej nie słyszał !
z
z Niemodlina
15 lutego, 11:29, Gość:

Pisowcom to się bardzo podoba. Za chwilę Ziobro zgłosi podobny projekt w Polsce.

"Pisowcy" nie robią naloty na tygodniki i nie wyrywają laptopów oraz masowo nie POdsłu[wulgaryzm]ą dziennikarzy jak to miało miejsce w latach 2008-2015.

To funkcjonariusze dziennikarstwa z TVN chcieliby, żeby POdobnie było w Polsce.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl