W opinii prokuratury, jego winy nie umniejsza fakt, że 14-letnia rozmówczyni w rzeczywistości nie istniała, bo w jej rolę wcielił się kołobrzeżanin, Mateusz Giec, ojciec dwójki dzieci: Chciałem sprawdzić, czy to prawda, że wystarczy chwila, by dziecko korzystające z internetu mogło zostać skrzywdzone - mówił nam przed rozprawą, która rozpoczęła się w ostatni wtorek.
Prokuratura domaga się dla oskarżonego 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata dozoru kuratora i kary grzywny. Obrońca Sebastiana S. wnosi o jego uniewinnienie.
Czytaj również
Umówił się w internecie z 14-latką, a to była obywatelska prowokacja. Wyrok w piątek
W Kołobrzegu ruszył proces 39 - latka oskarżonego o proponowanie seksu dziecku
POLECAMY:
Pościg pod Koszalinem za sprawcami kradzieży
Droga S6. Obwodnica Koszalina i Sianowa rok później
Kolorowy korowód przemaszerował ulicą Zwycięstwa
Weekend w klubie Prywatka w Koszalinie
Historia dworca w Koszalinie na zdjęciach
44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami