Edyta Górnik wyjechała do Azji. Jaka jest przyczyna wyjazdu piosenkarki?
Edyta Górniak wyjechała za granicę i nie wiadomo kiedy wróci. Piosenkarka udała się do Indonezji, aby wziąć udział w leczeniu nałogowego spożywania kawy. Artystka wyznała Super Expressowi, że jest uzależniona od kofeiny. Podobno piła po sześć kaw dziennie.
„We właściwych proporcjach wiele rzeczy jest wskazanych lub zwyczajnie naturalnych dla organizmu. Sześć kaw dziennie z pewnością nie. Często mam przez to zakwaszony organizm i czuję, jak obciążam w ten sposób wątrobę” – powiedziała Górniak tabloidowi.
Górniak w Indonezji uczęszcza na terapię, gdzie stara się rzucić kofeinę. Przed podjęciem terapii, kawa była dla piosenkarki koniecznością. Wszystko po to, aby miała dobrą koncentrację, była energiczna i pozbyła się nadmiaru stresu.
„Przesadzałam z kawą, wiem. Nie chcę tego usprawiedliwiać, ale kiedy pracuję kilka miesięcy bez przerwy, na regenerację często po prostu brakuje mi sił i energii. Dla ilości tematów, które muszę codziennie skoordynować, potrzebuję dobrej koncentracji. Bo przy dużych projektach, a głównie przecież takie robię, błąd jest właściwie niedozwolony. Więc krótko mówiąc, nie starcza mi czasem energii w stosunku do ilości pracy, wtedy nadużywam kofeiny” – mówiła Górniak.
Artystka na koniec powiedziała, że przez ostatnie pięć miesięcy wielokrotnie przekraczała limit wypijanych kaw. Górniak zdecydowała się na radykalny krok. Według samej Górniak, stan jej zdrowia jest „taki sobie”.
Źródło: Super Express
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs