Eksplozja Kolorów już na dobre wpisała się do kalendarza imprez na terenie Zawiercia. To wydarzenie inspirowane słynnymi Festiwalami Kolorów, które od lat odbywały się w dużych miastach w całym kraju, ale omijały miasto Zawiercie. Uczestnicy tego typu imprez obsypują się kolorowymi sproszkowanymi farbami holi. Po raz pierwszy zorganizowana została podczas tegorocznej majówki. Została tak dobrze odebrana, że miasto zdecydowało się na zorganizowanie kolejnej edycji jeszcze w tym roku. Odbyła się w minioną sobotę, 20 lipca, w parku miejskim w Zawierciu. W pierwszym wyrzucie kolorów udział wziął nawet prezydent miasta, który został „pokolorowany” od stóp do czubka głowy.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Był także zlot tik-tokerów, czyli użytkowników aplikacji TIK-TOK. Dla niewtajemniczonych, TIK-TOK to platforma, z której korzysta głównie młodzież. Użytkownicy nagrywają swój taniec do znanych przebojów i mini-playbacki. Następnie udostępniają je w sieci. Poprzez tę aplikację bardzo łatwo zdobyć popularność w mediach społecznościowych. Była także bitwa na poduszki.
Eksplozja Kolorów to przede wszystkim świetna kolorowa zabawa. Nic dziwnego, że większość jej uczestników to młodzież oraz rodziny z małymi dziećmi. Tym bardziej zaskakuje dobór muzycznego repertuaru. DJ obsługujący sobotnią imprezę uznał za stosowne puszczenie utworu, który zawiera słowa
„Wiosna, lato, jesień, zima... Naj****ny wciąż jak świnia. Cztery różne pory roku. Piję za dnia i za zmroku”.
To znany utwór rapera o pseudonimie QBIK pt. 4 pory roku, który pochodzi z 2016 r. Język utworu jest wyjątkowo wulgarny.
Utwór wywołał kontrowersje. Młodzież w wieku 12-15 lat bardzo chętnie śpiewała utwór wybrany przez DJ-a. Część osób przyjęło ten widok ze sporym zrozumieniem i dystansem do sytuacji.
Eksplozja Kolorów w Zawierciu. DJ grał wulgarny utwór rapera...
Część osób poczuła jednak zażenowanie, ponieważ na imprezie był także kilkuletnie dzieci. Po imprezie do naszej redakcji trafiały sygnały że niektórzy rodzice są niezadowoleni z tego faktu. Ich zdaniem imprezy dla całych rodzin nie są odpowiednim miejscem do wykonywania takich utworów. Tłumaczą, że gdy na Dniach Zawiercia występowali raperzy, to każdy rodzic wiedział jakie utwory mogą pojawić się podczas koncertu. Na takie wydarzenie zabierał dziecko na własną odpowiedzialność. Na Eksplozji Kolorów byli natomiast zupełnie zaskoczeni pojawieniem się przekleństw.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Oto majątki prezydentów miast w Śląskiem
- Wybuch gazu w Bytomiu. Lokale nie nadają się do mieszkania
- Ikea w Zabrzu nie powstanie? Inwestycja w zawieszeniu
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Najpiękniejsze fanki Ruchu Chorzów ZDJĘCIA Frelki na Cichej
Władze miasta również są zaskoczone doborem repertuaru. Przepraszają za zaistniałą sytuację.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni, że zwrócili nam Państwo uwagę na to, że niektóre treści były nieodpowiednie dla pewnej grupy wiekowej. Zrobimy wszystko, by w przyszłości do takich sytuacji nie dochodziło. Byliśmy przekonani, że doświadczony DJ dostosuje utwory do wieku uczestników imprezy. Przepraszamy tych mieszkańców, którzy poczuli się dotknięci zaistniałą sytuacją - przekazała Monika Polak-Pałęga, rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego w Zawierciu.
Zobaczcie koniecznie
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
