Reprezentacja Polski po raz kolejny sprawiła niespodziankę we Włoszech, tym razem pokonując gospodarzy turnieju 1:0. Zwycięską bramkę zdobył Krystian Bielik, który przytomnie zachował się pod polem karnym po stałym fragmencie gry dla naszych piłkarzy.
Wielu ekspertów uważało, że mimo wygranego meczu z Belgią - z Włochami będzie pod górkę. Gospodarze mieli w łatwy sposób ograć piłkarzy Czesława Michniewicza. Tak uważał Wojciech Kowalczyk, były wybitny piłkarz Legii Warszawa, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie. "Kowal", który jest ekspertem portalu i radia Weszło, nie przebierał w słowach podczas wieczorowego Hyde Parku.
Bardzo cenimy występy Wojciecha Kowalczyka w Weszło, ale ten - ale również przed pamiętnym meczem Legii z Celtikiem Glasgow - pokazuje, że nawet dobrzy eksperci mogą się srogo pomylić.
Po zwycięstwie w Bolonii Biało-Czerwoni są już bardzo blisko awansu na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Byłby to pierwszy występ polskiej reprezentacji w Igrzyskach Olimpijskich od... srebra piłkarzy Janusza Wójcika w Barcelonie.
