W tym sezonie halowym startowała pani w sumie 15 razy i aż 14-krotnie przybiegła do mety jako pierwsza. Skąd taka eksplozja formy?
To był mój sezon życia. Dzięki niemu za dwa lata w Toruniu, gdy Halowe Mistrzostwa Europy będą w Polsce, wystartuję ze złotym numerkiem obrończyni tytułu. Nie pobiłam wprawdzie swojego rekordu życiowego, ale przebiegłam 60 m w czasie poniżej 7,10 sekundy i to nie raz. Każdy sportowiec ma w życiu gorszy okres, ja też taki miałam, ale myślę, że jest on już za mną i tymi występami dałam popalić wszystkim tym, którzy we mnie nie wierzyli.
Dużo się w pani życiu musiało zmienić, by wróciła pani z HME ze złotem?
Bardzo dużo zmieniło się w mojej głowie. Wiele rzeczy odstawiłam na bok skupiając się na tym na czym powinnam się skupić. Skupiam się na rzeczach ważnych dla mnie, a nie dla kogoś jak to było wcześniej. Żyję swoim życiem i sport wcale nie jest w nim najważniejszy. Numerem jeden jest dla mnie rodzina, a sport zajmuje w nim drugie miejsce. Poza tym znów mieszczę się w rozmiarze 36, choć nosiłam już ubrania 38. Jem to samo co wcześniej, ale mniej i z głową. Na mój dobry humor wpływa nie tylko złoto wywalczone w Glasgow, ale też fakt, że jadę teraz na krótkie wakacje do Zakopanego.
ZOBACZ ZDJĘCIA EWY SWOBODY I JUSTYNY ŚWIĘTY-ERSETIC NA STADIONIE ŚLĄSKIM
Justyna Święty-Ersetic i Ewa Swoboda zapraszają na Memoriał ...
To lekkoatletki nie mają zakazu jazdy na nartach?
Pod Tatrami jest dużo śniegu, więc będę tam śmigała na sankach (śmiech).
Korzystała pani w trakcie tej swojej przemiany mentalnej z pomocy psychologa?
Nie korzystałam ze wsparcia psychologa, bo uważam, że taki specjalista robi większy zamęt w głowie niż pomaga. Raz skorzystałam i wyszłam na tym źle. Moim psychologiem może być mój tata czy moja mama. Zresztą sama już potrafię radzić sobie ze swoimi emocjami. Rok temu byłam mocno rozjuszona, a teraz potrafię się wyciszyć.
Ponoć wróciła pani do Żor i znów mieszka w swoim rodzinnym mieście?
Mieszkałam trochę w Katowicach, ale postanowiłam wrócić do siebie i jestem z tego bardzo zadowolona.
Uda się wyniki z hali powtórzyć w sezonie letnim?
To nie będzie łatwe, bo sezon letni będzie bardzo długi. Czeka mnie bardzo dużo startów na otwartym stadionie. Zaczynam już na początku maja mistrzostwami świata sztafet w Jokohamie i będę biegać aż do października. Po jego zakończeniu powinnam dostać z pół roku wolnego (śmiech).
Najważniejszą imprezą są mistrzostwa świata w Katarze. Tam konkurencja będzie o wiele większa niż w Glasgow, bo dojdą chociażby Amerykanki czy Jamajki. Uda się pani wejść w Doha do finału sprintu?
Żeby awansować do finału mistrzostw świata na 100 m trzeba przebiec ten dystans poniżej 11 sekund. Na razie nie umiem sobie tego nawet wyobrazić, ale do końca września jest jeszcze trochę czasu i jeśli zdrowie dopisze to kto wie...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Cudne zdjęcia sportowców w kalendarzu charytatywnym
Sprawdźcie zgody i kosy kibiców Ruchu Chorzów ZOBACZCIE
Górnik Zabrze: Kibice mają zgody i kosy ZOBACZCIE
Z kim kibice GKS KATOWICE mają sztamy i kosy? Sprawdźcie
Te drużyny piłkarskie mają najwięcej kibiców ZOBACZCIE
Z kim trzymają kibice Zagłębia Sosnowiec ZOBACZCIE
Oto najpiękniejsza fanka Realu Madryt
Piotr Polczak, Zagłębie Sosnowiec: Znowu decyduje VAR