Fardin Kazemi, irański kierowca, którego losy śledzimy wraz z Internautami i Czytelnikami Dziennika Zachodniego, jest w drodze do swojej ojczyzny.
- Dzisiaj, 27 stycznia, Fardin po dniu przerwy, wyjechał z Węgier. W Iranie powinien być w sobotę lub poniedziałek - mówi Tomasz Doniec, jedna z osób, która najmocniej włączyła się w pomoc Fardinowi.
Fardin w Polsce utknął na początku grudnia 2019 roku. Przez kilka dni koczował przy amerykańskiej ciężarówce international 9670, która popsuła się na DK 1 w okolicach Koziegłów.
PISALIŚMY:
Kierowca z Iranu utknął w Koziegłowach przy DK1 z powodu awarii tira
Fardin Kazemi utknął na DK1. Córka irańskiego kierowcy dziękuje Polakom w specjalnym filmie
Nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie kierowcy z Iranu. Fardin kupił ciężarówkę, ale przez embargo USA zakup samochodu jest anulowany
Dzięki pomocy Polaków, których Fardin nazywa "aniołami", udało się zebrać pieniądze na zakup ciężarówki scania z listopada 2013 roku i naczepy.
Fardin Kazemi z Iranu odebrał nową ciężarówkę w Radlinie. St...
Pojazd przekazano w połowie stycznia, a w ubiegły czwartek Fardin wyruszył w drogę powrotną do swojej ojczyzny. Będzie podróżował m.in. przez Chorwację, Serbię, Bułgarię, Azerbejdżan i Turcję. Po drodze jego charakterystyczna ciężarówka z namalowanymi z przodu flagami Polski i Iranu, budzi zainteresowanie, a Fardin jest przyjaźnie witany przez innych kierowców.
Nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie kierowcy z Iranu. Fardin...
Organizatorzy zbiórki planują na żywo relacjonować wjazd Fardina do Iranu. Na miejscu jest już osoba, która ma tę relację przeprowadzić. W przyszłości planowane jest również relacjonowanie wspólnego przejazdu do Iranu scanii i usprawnionego internationala 9670.
Amerykańska ciężarówka, którą Fardin przyjechał do Polski w grudniu 2019 roku jest w trakcie naprawy. Wszystkie prace mogą potrwać nawet kilka miesięcy.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
