Fatalny mecz Bartosza Kurka i Wilfredo Leona. Co się dzieje z liderami reprezentacji Polski?

Filip Bares
SYLWIA DABROWA
Reprezentacja Polski w siatkówkę mężczyzn awansowała do ćwierćfinału turnieju olimpijskiego w Paryżu, ale musiała w sobotę przełknąć gorycz porażki. Podopieczni selekcjonera Nikoli Grbicia wyglądali na zagubionych w przegranym starciu z Włochami 1:3 (18:25, 15:25, 26:24, 20:25). Szczególnie słabo wypadli liderzy reprezentacji Polski Bartosz Kurek i Wilfredo Leon.
Igrzyska Olimpijskie - Itaka

Spis treści

Druzgocąca porażka z Włochami

Wynik sobotniego meczu nie przesądzał o losie Polaków w turnieju, ale był z pewnością istotny. W końcu by walczyć o medale igrzysk olimpijskich warto mieć dobre rozstawienie w fazie pucharowej imprezy. Porażka z Włochami spowodowała, że Biało-Czerwoni będą musieli zmierzyć się w ćwierćfinale ze Słowenią, która lekko mówiąc "nie leży" naszym siatkarzom.

Dlaczego zespół Nikoli Grbicia zagrał tak słabo z Italią? Nie wiemy do końca co selekcjoner mówił siatkarzom przed meczem, ale możemy ocenić to co wydarzyło się na parkiecie.

Najwięcej punktów dla naszej reprezentacji zdobył Bartosz Kurek - 14. Dwucyfrową zdobycz osiągnęli jeszcze Norbert Huber i Kamil Semeniuk, którzy zdobyli po 10 punktów. Z kolei 9 zanotował Wilfredo Leon.

Kurek i Leon zawiedli

Skupmy się na liderach naszej reprezentacji, bo ich statystyki powiedzą nam więcej o obrazie meczu niż dwóch pozostałych. Huber zdobył swoje 10 punktów na świetnej skuteczności, bo potrzebował do tego ledwie 9 prób w ataku. Z kolei Semeniuk miał efektywność poniżej 50 procent przez słabą grę w drugim secie (9/20).

Zdecydowanie bardziej rażące są liczby znajdują się przy nazwiskach Kurka i Leona. Kapitan reprezentacji Polski atakował w sobotę aż 31 razy, ale tylko 12 kończyło się to punktami dla naszego zespołu. To daje nam przerażająco słabą skuteczność na poziomie 38 procent.

Na zagrywce było równie słabo. Kurek serwował w meczu z Włochami 17-krotnie i dwa razy udało mu się zagrać asa. Niestety w pamięci kibiców bardziej zapadł błąd serwisowy w 4. secie, który zakończył to spotkanie.

Co na to Wilfredo Leon? Pochodzący z Kuby reprezentant Polski był równie słaby co jego kolega z zespołu, bowiem popisał się jeszcze gorszą skutecznością na poziomie 37 procent. Leon atakował 24 razy i tylko 9-krotnie kończyło się to punktami dla Biało-Czerwonych.

Świetną reprezentacją gry naszych liderów w sobotę była sytuacja z czwartego seta, gdy Włosi prowadzili 19:16. Rywale najpierw poradzili sobie z potężnym atakiem Leona, a następnie obronili aż 4 próby Kurka i zdobyli kolejny punkt.

Kurek i Leon kontra włoskie gwiazdy

Łącznie Kurek i Leon zdobyli 25 punktów, ale na beznadziejnej skuteczności - 21/55, czyli 37,5 procent. Dla porównania liderzy włoskiej reprezentacji Yuri Romano i Alessandro Michieletto zdobyli razem 37 punktów, na skuteczności 52 procent w ataku (30/58).

Jeśli Biało-Czerwoni chcą zdobyć medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu to liderzy zespołu muszą napawać swoim kolegów pewnością siebie, a nie słabymi występami. Kurek i Leon nie jednokrotnie ratowali nam skórę, ale meczu w którym obaj zagrają fatalnie po prostu nie wygramy. Przynajmniej jeden z nich musi zagrać na swoim normalnym poziomie...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl