Deportivo Alaves - FC Barcelona 1:3. Gol Lewandowskiego
Barcelona musiała zostawić na murawie sporo zdrowia, żeby sięgnąć po pełną pulę. Sama też nie odstawiała nogi. W 72 minucie czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych obejrzał Vitor Roque, choć sam faul był mocno dyskusyjny. "Tygrysek" w niecały kwadrans po zmianie zdążył jeszcze ustalić wynik, strzelając swojego drugiego gola w La Liga.
Strzelanie w meczu rozpoczął Robert Lewandowski (dziewiąte trafienie w sezonie). Polak wykorzystał podanie od Ilkaya Gundogana. Po zagraniu w szesnastkę przyjął lewą, a następnie uderzył prawą nogą nad bramkarzem. To jego pierwsza bramka w lidze od 10 grudnia, przerywająca najgorszą serię od trzynastu lat - czyli sześciu występów z rzędu bez gola.
Gol na 1:0 dla Barcelony z Alaves - Lewandowski:
Xavi nieco zaskoczył wszystkich, wystawiając na szóstce nominalnego stopera, Andreasa Christensena. Mecz okazał się wymagający. Bramkarz Inaki Pena raz zawodził, by potem ratować drużynę. Tak naprawdę o zwycięstwie przesądził Gundogan, kiedy zaraz po przerwie podwyższył prowadzenie.
Barcelona ma 50 punktów, jest trzecia w tabeli i czeka na odpowiedź Realu Madryt (57 punktów) w niedzielnych derbach stolicy z Atletico.
Deportivo Alaves - FC Barcelona 1:3 (0:1)
Bramki: Omorodion 51' - Lewandowski 22', Gundogan 49', Vitor Roque 63'
Czerwona kartka: Roque 72' (za dwie żółte)
Żółte kartki: Sola, Omorodion - Roque
FC Barcelona: Inaki Pena - Jules Kounde, Ronald Araujo, Pau Cubarsi (83' Inigo Martinez), Joao Cancelo (46' Hector Fort) - Andreas Christensen (83' Oriol Romeu), Frenkie de Jong, Pedri (75' Fermin Lopez) - Ilkay Gündogan (59' Vitor Roque), Lamine Yamal, Robert Lewandowski.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
PKO Ekstraklasa. Kandydaci na mistrza Polski. Kto ma najmocn...