Festiwal Polskich Filmów Fabularnych 2019 w Gdyni: 16 filmów fabularnych zakwalifikowano do konkursu głównego

Na tegorocznym festiwalu filmowym w Gdyni królować będzie przede wszystkim historia. Szesnaście filmów zakwalifikowało się do Konkursu Głównego 44 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. I to one będą rywalizować o Złote Lwy.

W konkursie głównym znalazły się trzy pełnometrażowe debiuty reżyserskie. Dziesięć konkursowych filmów będzie miało swoją premierę właśnie na tym festiwalu.

"Boże Ciało" w reżyserii Jana Komasy, to opowieść filmowa, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Bohaterem jest 20-letni Daniel, który w trakcie pobytu w poprawczaku przechodzi duchową przemianę i skrycie marzy o tym, żeby zostać księdzem. Kiedy nadarza się okazja, postanawia udawać duchownego.

"Ciemno, prawie noc" - w reżyserii Borysa Lankosza to film kryminalny, na podstawie powieści Joanny Bator pod tym samym tytułem. Seria tajemniczych zaginięć dzieci wstrząsa Wałbrzychem, a w rolach głównych zobaczymy Magdalenę Cielecką i Marcina Dorocińskiego.

"Czarny mercedes" w reżyserii Janusza Majewskiego to film, który też ma swój pierwowzór książkowy (autorem książki "Czarny mercedes" jest sam Majewski). To trzymający w napięciu kryminał, ale z akcją osadzoną w czasie wojny.

"Dolina Bogów" w reżyserii Lecha Majewskiego, to współczesna baśń dla dorosłych, opowiadająca m.in. o najbogatszym człowieku świata. To także jedyny film w tym zestawie z prawdziwie hollywoodzką obsadą. W rolach głównych: John Malkovich, Charlotte Rampling i John Rhys-Davies.

"Ikar. Legenda Mietka Kosza" jest inspirowana prawdziwymi zdarzeniami. To opowieść o niewidomym geniuszu fortepianu. W roli Mietka zobaczymy Dawida Ogrodnika.

"Kurier" Władysława Pasikowskiego miał już premierę przed kilkoma miesiącami. Film opowiada o trudnej misji jakiej się podjął podczas II wojny światowej Jan Nowak-Jeziorański.

"Legiony" w reżyserii Dariusza Gajewskiego to także historia ale wcześniejsza, z czasów I wojny światowej. W "Legionach" zobaczymy przebieg najkrwawszej bitwy Polaków w I wojnie, pod Kostiuchnówką. W rolach głównych Sebastian Fabijański (którego przed rokiem oglądaliśmy na gdyńskim festiwalu także w historycznej produkcji filmowej pt. "Kamerdyner") oraz Bartosz Gelner.

"Obywatel Jones" to najnowszy film Agnieszki Holland. Jego akcja osadzona jest w okresie międzywojennym. Główny bohater to młody dziennikarz Gareth Jones, który zyskał sławę, piszą artykuł o swoim spotkaniu z Adolfem Hitlerem i postanawia potem przymierzyć się do kolejnego, wielkiego tematu - gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Udaje się do Moskwy, żeby przeprowadzić wywiad ze Stalinem.

"Pan T." w reżyserii Marcina Krzyształowicza to film osadzony w powojennej Warszawie (1953 rok). Paweł Wilczak dawno w polskim kinie nie widziany, wciela się w tytułowego pana T., pisarza szykanowanego w komunistycznej Polsce.

"Piłsudski" w reżyserii Michała Rosy, to kolejny film historyczny z płomiennym romansem i historią marszałka jakiej dotąd nie znaliśmy. No i Borys Szyc jako marszałek.

"Proceder", którego reżyserem jest Michał Węgrzyn, opowiada o zmarłym niedawno muzyku, legendzie polskiego rapu Tomku Chadzie.

"Słodki koniec dnia" Jacka Borcucha, z Krystyną Jandą w roli głównej, to filmowa opowieść kręcona m.in. we Włoszech. Janda gra polską poetkę, nagrodzoną Noblem, która ma w życiu niemal wszystko i którą drażni ta jej nieznośna lekkość bytu.

"Solid Gold" w reżyserii Jacka Bromskiego to film, o którym już się dużo pisze i dyskutuje. Film bowiem inspirowany jest aferą Amber Gold, a jednym ze współfinansujących tę produkcję jest TVP, która wyłożyła na ten film 3 miliony złotych. Premiera filmu miała się obyć 5 lipca ale przesunięto ją na później, bliżej jesiennych wyborów. Niektórzy spekulują, że ma być odpowiedzią na "Politykę" Patryka Vegi i że Jacek Kurski może uderzać reklamami tego filmu w opozycję.

"Ukryta gra" debiutanta Łukasza Kośmickiego to szpiegowski thriller z czasów zimnej wojny.

"Wszystko dla mojej matki" w reżyserii Małgorzaty Imielskiej jest opowieścią o dorastaniu i osamotnieniu w realiach zakładu poprawczego.

"Żelazny most" w reżyserii Moniki Jordan-Młodzianowskiej - to współczesna historia o trójkącie miłosnym. W rolach głównych Julia Kijowska, Bartłomiej Topa i Łukasz Simlat.