FIFA nakazała Norwegowi z saudyjskiego Al Raed zapłatę rosyjskiemu klubowi niemal trzy miliony euro odszkodania za zerwanie kontraktu

Z dokumentów FIFA cytowanych w publikacji wynika, że na początku sierpnia Mathias Normann powiadomił Dynamo Moskwa i FK Rostów nad Donem o rozwiązaniu kontraktów w związku z tym, że „drony wbiły się w budynek Moskwy”. Wobec powyższego klub z Rostowa skierował kwestię kontraktu Normanna do władz FIFA. W listopadzie 27-letni Norweg został uznany za winnego „wcześniejszego bezpodstawnego rozwiązania umowy”.

Doniesiono, że Normann odwołał się od tej decyzji do Trybunału Arbitrażowego Sportu (CAS) w Lozannie.

Zdaniem Nettavisen, powołującego się na decyzję FIFA, Międzynarodowa Federacja Związków Piłkarskich nakazała Mathiasowi zapłatę Rostowowi odszkodowania w wysokości 2,9 milionów euro.

Podczas przesłuchań piłkarz wysuwał kilka argumentów uzasadniających swoją decyzję zerwania umowy. Po pierwsze, martwił się o swoje bezpieczeństwo. Po drugie, zdaniem Normana, FK Rostów nie nawiązał dialogu i go zignorował. Po trzecie, sytuację, w której znalazł się Mathias, określono jako siłę wyższą.

Decyzja podjęta przez FIFA nie była jednomyślna – część sędziów stanęła po stronie piłkarza.

Normann, którego prawa należały do ​​Rostowa, został piłkarzem saudyjskiego Al Raed Buraidah 20 sierpnia 2023 roku. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Dynamie Moskwa. Rosyjskie kluby nie ogłosiły rozwiązania kontraktu z Norwegiem. Potem okazało się, że skontaktowały się z FIFA.

Jeśli Norweg nie będzie w stanie samodzielnie zapłacić 2,9 mln euro odszkodowania, odpowiedzialność spadnie na jego obecny klub Al Raed. Jeśli Normann nie wpłaci pieniędzy w ciągu 45 dni, może zostać zawieszony w rozgrywkach do czasu uregulowania płatności. Al Raedowi groziłoby wówczas ryzyko, że FIFA zabroni mu rejestrowania nowych zawodników.