"Przez cztery i pół miesiąca nie dotknąłem rakiety tenisowej. Po prostu nie byłem w stanie wyjść na kort" - przyznał w mediach społecznościowych i podkreślił, że teraz dużo bardziej zwraca uwagę na swoje samopoczucie.
Ruusuvuori zniknął ze światowych kortów w lecie zeszłego roku, a wrócił w lutym. Dwukrotnie osiągnął finał zawodów ATP, ale oba przegrał. Ma w dorobku jednak pojedyncze wygrane z takimi tenisistami, jak Jannik Sinner, Alexander Zverev czy Stefanos Tsitsipas. Obecnie zajmuje 235. lokatę na liście światowej i występuje w imprezach niższej rangi, głównie challengerach.
Fin nie jest pierwszym przedstawicielem środowiska tenisowego, który przyznał się do kłopotów z psychiką. Z depresją zmagała się m.in. była liderka światowego rankingu Japonka Naomi Osaka, która z tego powodu zrobiła sobie dłuższą przerwę w występach i nigdy nie powróciła do światowej czołówki.
