Verstappen, który nigdy nie zajął miejsca powyżej piątego na torze nazwanym Świątynią Prędkości, został ukarany w piątek za przekroczenie przydziału silników, dopuszczalną w danym sezonie.
Jego kolega z zespołu Red Bulla, Meksykanin Sergio Perez, został z kolei ukarany spadkiem o dziesięć miejsc za podobne przewinienie.
Za różne przewinienia zostali ukarani także inni kierowcy, w tym Fin Valtteri Bottas (Alfa Romeo), który zostanie przesunięty o 15 miejsc na starcie.
Już dzień wcześniej informowano, że siedmiokrotny mistrz świata Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa wystartuje w niedzielnym wyścigu z ostatniej pozycji - za przekroczenie limitu liczby wymian silników w sezonie. Według regulaminu każdemu z zawodników przysługują trzy jednostki w roku.
Obok z niego z tyłu stawki będzie Japończyk Yuki Tsunoda z Alpha Tauri, a obaj wystartują tuż za kolejnym z ukaranych - Hiszpanem Carlosem Sainzem Jr. z Ferrari.
Po 15 z 22 tegorocznych wyścigów zdecydowanym liderem jest broniący tytułu Verstappen - 310 pkt.
