Forum Przedsiębiorców Małopolski. Generał Mieczysław Bieniek: NATO nie jest tylko na papierze. Musimy być przygotowani na różne scenariusze

Piotr Tymczak
Generał Mieczysław Bieniek był gościem specjalnym 22. Forum Przedsiębiorców Małopolski.
Generał Mieczysław Bieniek był gościem specjalnym 22. Forum Przedsiębiorców Małopolski. Anna Kaczmarz
- W czasie wojny i sytuacji zagrożenia potrafimy się jednoczyć. Nie czekajmy na to, że będziemy się jednoczyć, róbmy wszystko, żeby do tej wojny nie doszło - mówi generał Mieczysław Bieniek, doradca ministra obrony narodowej, który był gościem specjalnym 22. Forum Przedsiębiorców Małopolski w Krakowie. W ramach tego wydarzenia oceniał sytuację geopolityczną, mówi o rozwoju polskiej armii i jej roli w zapewnieniu bezpieczeństwa, także we współpracy z wojskami innych krajów w ramach NATO.

- Jak w życiu ze we wszystkim musimy znaleźć balans także między dobrym samopoczuciem, a bezpieczeństwem. Niektórzy mówią: "Musisz mieć spakowany plecak". Byłem w harcerstwie i mieliśmy te plecaki spakowane. Dziś niektórzy mówią "Spakujmy plecaki, gdyby coś się stało". Żyjemy w czasach pokoju, ale za granicą mamy już wojnę. Kryzys, który może spowodować przejście z czasów pokoju na czas wojny na razie nam bardzo nie grozi. Niemniej jednak musimy być przygotowani na różne scenariusze - mówił generał Mieczysław Bieniek.

To wybitny dowódca i strateg, który odegrał kluczową rolę w modernizacji Sił Zbrojnych RP oraz misjach międzynarodowych. Był gościem specjalnym 22. Forum Przedsiębiorców Małopolski, organizowanego przez Polska Press Grupę, Dziennik Polski i Gazetę Krakowską w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.

Podczas rozmowy z redaktorem naczelnym Dziennika Polskiego i Gazety Krakowskiej Piotrem Rąpalskim wspomniał o tym, że wielokrotnie w czasie swojej służby jako zastępca dowódcy NATO był w Finlandii i Szwecji. - W Finlandii na przykład każdy duży blok w Helsinkach ma swojego zarządcę na wypadek sytuacji bojowej. Gdyby leciały bomby, to z każdej klatki wychodzi 20, 30, 40 osób i ten zarządca czy to jest kobieta, czy mężczyzna, mówi, dokąd trzeba maszerować, co wziąć, jeśli jest na to czas i gdzie się schronić. Przekazuje w jaki sposób należy powiadomić swoich bliskich, gdzie jest system łączności, gdzie jest system zaopatrzenia. To to niestety tak wygląda - przyznał generał Mieczysław Bieniek.

- Jesteśmy narodem, z którym w czasie pokoju różnie bywa, chociaż ostatnie trzydzieści parę lat transformacji pokazało, że zrobiliśmy olbrzymi skok. Pokazaliśmy też, że możemy się dzielić, że czasami trudno nam w warunkach pokoju żyć i się rozwijać, a w czasie wojny i sytuacji zagrożenia potrafimy się jednoczyć. Nie czekajmy na to, że będziemy się jednoczyć, róbmy wszystko, żeby do tej wojny nie doszło - przekonywał generał Mieczysław Bieniek.

Zaznaczył, że obronność i i system ochrony państwa to nie tylko wojsko i zakupy broni. - Fundamentem każdego demokratycznego państwa w jakim żyjemy jest Konstytucja. Później stawiamy ściany, filary, to administracja państwowa, służby specjalne, służba zagraniczna, zdrowie i tak dalej. I tak dopiero na tym stawiamy dach, którym jest bezpieczeństwo narodowe - mówił generał Mieczysław Bieniek.

Zwrócił uwagę, że ogromne nakłady na zbrojenie (169 mld zł w 2024 roku i 186 mld zł w 2025 roku) to jeszcze nie wszystko.

- Jeśli te pieniądze zostaną źle wydane, albo zmarnowane, to społeczeństwo i historia nam tego nie wybaczy. To musi być tak zorganizowane, plan modernizacji technicznej i plan systemu obronnego naszego kraju, żeby tworzyło taki system obronny i odstraszania, aby ewentualnemu adwersarzowi odechciało się wojny, gdyby ewentualnie napadł na Polskę jako Polskę i jako jeden z 32 krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jak mówił Sun Tzu, jedną gałązkę złamiesz, ale naręcze gałęzi, w tym przypadku 32, już nie da się tak łatwo złamać - podkreślił generał Mieczysław Bieniek.

- Głęboko wierzę i zapewniam, że NATO to nie jest sojusz oparty na papierze Traktatu Waszyngtońskiego. On jest oparty na możliwościach bojowych oprzyrządowanych w plany ćwiczeń, w plany ewentualnościowe, o których nie mogę mówić - dodał.

Generał Mieczysław Bieniek zaznaczył też, że NATO to nie tylko siły konwencjonalne, ale też nuklearne, reprezentowane przez Stany Zjednoczone, Francję i Wielką Brytanię. - Bardzo wiele osób się zastanawia, co będzie jak Putin użyje broni jądrowej. Putin wie, nie tylko on, ale też Chińczycy, że rozpętanie wojny jądrowej wiąże się z zagładą i tej spirali się już nie zatrzyma. On wie, że my mamy i my wiemy, że on ma broń jądrową. Broń jądrowa ma urok zastraszania, ale i odstraszania - podkreślił generał Mieczysław Bieniek.

F-35: Najnowsze myśliwce dla polskiego wojska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Kupujemy dużo broni od USA i jesteśmy i na długie lata będziemy dla nich dobrym rynkiem zbytu, może więc przyjdą nam z pomocą jak ruska zaraza wyleje się na nas zza wschodniej granicy.
E
Ehh
Młodym, to sie w sumie nawet nie dziwię,bo wiedzą tyle ile ich cały przemysł socjotechniki i propagandy nauczy ale takiemu Generałowi to już troche tak.A NATO ,to mial byc sojusz obronny ,a jest tym czym jest, jedyne czego broni to zależność imperialnych byłych kolonizatorów.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl