Gospodarze od początku spotkania szukali okazji do objęcia prowadzenia. W pierwszym kwadransie dwukrotnie przyjezdnych usiłował zaskoczyć Jakub Karbownik; za drugim razem strzelił obok słupka. W 15 min „wyręczył" go Mateusz Gawlik, który zaliczył samobójczego gola po akcji krakowian prawą stroną boiska i dośrodkowaniu na pole karne.
Goście ruszyli do odrabiania start. W 27 min byli bliscy powodzenia, ale najpierw Jakub Wilczyński trafił w poprzeczkę, a po chwili kolejny strzał jednego z kaliszan sparował Mateusz Bartusik. 5 min później w opałach był golkiper KKS 1925 Maciej Krakowiak, ale jego także - po uderzeniu Karbownika - od utraty gola „uratowała" poprzeczka. W 39 min Mateusz Bartusik obronił rzut wolny Gawlika.
W drugiej połowie „Brązowi" nie myśleli o obronie skromnego prowadzenia. Próbowali podwyższyć wynik. Udało im się to w 56 min, gdy po kontrze i centrze z lewej strony piłkę do siatki wpakował Piotr Mularczyk. 10 min później uderzenie Wojciecha Słomki obronił Krakowiak. W 70 min będącego w dogodnej sytuacji Adama Żaka uprzedził obrońca gości, a w 73 min ten ostatni trafił w słupek.
Kaliszanie próbowali zaskoczyć Bartusika, ale strzały Bartosza Gęsiora - w 77 min (po rzucie rożnym), w 79 min i 80 min (z bliskiej odległości od bramki) - były niecelne. Skuteczni byli natomiast krakowianie. W 85 min po rzucie wolnym Patryk Warczak ulokował piłkę w bramce, ustalając wynik meczu.
Garbarnia Kraków - KKS 1925 Kalisz 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Gawlik 15 sam., 2:0 Mularczyk 56, 3:0 Warczak 85.
Garbarnia: Bartusik - Warczak, Bartków, Nakrosius, Marszalik - Słomka, Nowak (65 Handzlik), Kardas (89 Banach), Mularczyk (88 Gądek), Karbownik (78 Pranica) - Żak.
KKS 1925: Krakowiak - Głaz (63 Zawistowski), Smoliński, Gawlik, Kendzia, Smajdor (63 Zmorzyński) - Putno (67 Łuszkiewicz), Wysokiński, Gęsior, Koczy (63 Lipkowski) - Wilczyński (46 Gordillo).
Sędziował: Albert Różycki (Łódź). Żółte kartki: Głaz, Lipkowski, Putno, Smajdor.
