Drużyna Walii trafiła do dywizji A Ligi Narodów na dwóch niezwykle mocnych rywali i równorzędną drużyną z naszego kraju. Kluczowe dla tabeli naszej grupy było spotkanie w czerwcu, kiedy Polska wygrała 2:1 we Wrocławiu. Walijczycy wyszli wówczas drugim składem, bo za kilka dni grali finał baraży o MŚ 2022.
Udało im się zakwalifikować na katarski mundial kosztem Ukrainy, ale we wrześniu - po porażce 0:1 z Polską - spadli do dywizji B Ligi Narodów.
- Jesteśmy dumni z tego, co osiągnęliśmy. Graliśmy z wielkimi drużynami. Jesteśmy małą nacją i z każdym z wielkich graliśmy jak równy z równym. Pokazaliśmy, jak dobrze potrafimy grać w spotkaniach z poważnymi drużynami. Musimy wyciągnąć pozytywy z tego meczu i przygotować się do mistrzostw świata - mówił Gareth Bale do kamer Polsatu Sport.
Bale nie ukrywał, że wyżej nad Ligę Narodów jego drużyna stawia udział w mistrzostwach świata.
- Awans na mundial to jest dla nas absolutnie najważniejsza rzecz. Trzeba przyznać, że gra w takim zespole to jest czysta przyjemność. Bardzo ważne, że pokazaliśmy się z dobrej strony - zakończył Bale.
REPREZENTACJA w GOL24
Liga Narodów. Walijczycy jak rzeźnicy. A sędzia nie reagował!
