Gawłowski zostanie w celi aresztu tymczasowego

Mariusz Parkitny
Sąd nie zgodził się, aby poseł uczestniczył w jutrzejszym posiedzeniu sądu, który zdecyduje, czy przedłuży mu tymczasowy areszt. Decyzję podjęła przewodnicząca sądu, sędzia Joanna Wieczorkiewicz-Kita.

Stanisław Gawłowski złożył wniosek o obecność na posiedzeniu, bo chciał odeprzeć argumenty prokuratury, która domaga się jego dalszej izolacji. Poseł obawia się, że prokuratura będzie przekonywała sąd, że poseł powinien pozostać w areszcie bo szykuje mu nowe zarzuty m.in. prania brudnych pieniędzy i przyjęcia kolejnej łapówki.

Po odmownej decyzji sądu, argumenty posła będą przedstawiać jego obrońcy, m.in. mec. Włodzimierz Łyczywek. Ponoć do Szczecina wybiera się też mec. Roman Giertych.

Jutro sąd zdecyduje też, czy przedłużyć areszt Bogdanowi K., przedsiębiorcy, który miał korumpować Gawłowskiego. Sąd nie zgodził się , aby on też został doprowadzony do sądu na posiedzenie.

Jutrzejsze posiedzenia rozpoczynają się o godz. 10 przed Sądem Okręgowym w Szczecinie.

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE:

Prokuratura nie odpuszcza Gawłowskim. Rozpracowała apartament w Chorwacji


Zobacz także: Żona Gawłowskiego stawiła się w prokuraturze

Wróć na i.pl Portal i.pl