Gdańsk. Podczas odprawy powiedział, że ma w bagażu bombę. Nie miał, ale samolotem już nie poleciał

Jakub Cyrzan
Gdańsk. Podczas odprawy powiedział, że ma w bagażu bombę. Nie miał, ale samolotem już nie poleciał
Gdańsk. Podczas odprawy powiedział, że ma w bagażu bombę. Nie miał, ale samolotem już nie poleciał Andrzej Kubiak/ mat. prasowe SG Gdańsk
W środę 23 listopada 2022 r. funkcjonariusze gdańskiej straży granicznej podjęli czynności przy nietypowej interwencji. 43-latek przechodząc odprawę na lotnisku powiedział, że w jego bagażu znajduje się bomba. Natychmiast podjęto w tej sprawie czynności.

Gdańsk. Przy odprawie powiedział, że ma w bagażu bombę. Do akcji wkroczyły służby

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku 23 listopada interweniowali na miejscowym lotnisku wobec 43-letniego mieszkańca Kołobrzegu, który podczas odprawy biletowo-bagażowej powiedział, że w bagażu ma bombę.

- Strażnicy graniczni sprawdzili bagaż podróżnego pod kątem pirotechnicznym i okazało się, że nie zawiera żadnych niebezpiecznych materiałów. Za utrudnianie pracy personelowi lotniska funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 300 zł - informują gdańscy strażnicy graniczni.

To nie był jednak koniec problemów 43-letniego mieszkańca Kołobrzegu. Poinformowany o całym incydencie przewoźnik zdecydował o niedopuszczeniu pasażera do lotu.

Czytaj też: Gdańsk. Podinsp. Gołaszewski: "Próby przemytu alkoholu, papierosów i wyrobów akcyzowych to codzienność. Mamy do czynienia z chęcią zysku"

Żartowali, że mają w bagażu bombę. Ich wakacje skończyły się na lotnisku

Podobnych sytuacji w ciągu roku, gdański oddział straży granicznej odnotowuje więcej. Specyficzne poczucie humoru w większości przypadków kończy się bardzo podobnie.

- W ostatnim czasie zdarza się, że pasażerowie podczas odprawy biletowo-bagażowej, kiedy odpowiadają na standardowe pytanie obsługi "czy ma pan jakieś przedmioty niedozwolone", odpowiadają z uśmiechem na twarzy "tak, mam w bagażu bombę". Słowo bomba na lotnisku jest słowem wrażliwym i nie można go używać w sposób nieodpowiedzialny. W tym roku [do sierpnia 2022 - przyp. red.] takich przypadków było już 14 - mówił maj. Straży Granicznej Krzysztof Paszczyk, kierownik Grupy Bezpieczeństwa Lotów na gdańskim lotnisku.

Każdy taki przypadek ma swoje konsekwencje. Pracownik obsługi informuje o zaistniałej sytuacji strażników. Jak się okazuje, mandat dla takiej osoby może stać się najmniejszą "dolegliwością".

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- We wszystkich takich przypadkach, z którymi mieliśmy do czynienia w tym roku, kapitan statku powietrznego nie zabrał takiej osoby na pokład samolotu - dodał maj. Krzysztof Paszczyk.

ZOBACZ TEŻ: W te miejsca na świecie dolecisz bezpośrednio z Gdańska. Sprawdź wszystkie możliwe kierunki! LISTA

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl