
Generał Abdourahamane Tchiani został przedstawiony w rodzimej telewizji jako przywódca junty. Mężczyzna od 2011 roku był dowódcą straży prezydenckiej. W środę wraz ze swoimi poplecznikami obalił prezydenta Nigru, Mohameda Bazouma, a następne uwięził go w jego rezydencji pod strażą.
Tchiani swój pucz uznał za jak najbardziej zasadny. W jego opinii prawicowy Bazoum wmawiał obywatelom, że kraj się rozwija ku lepszemu, a zagrożenie dla Nigru ze strony dżihadystów maleje z dnia na dzień. Ponadto, obalony prezydent miał wmawiać, że w Nigrze jest dobrze.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Nowy przywódca junty w Nigrze. Kim jest Abdourahamane Tchiani?
Zdaniem samozwańczego przywódcy, w Nigrze jest chaos, ofiary śmiertelne, a obywatele są wysiedlani z własnych domów. Tchiani został dowódcą straży prezydentów w 2011 z nominacji poprzednika Bazouma, czyli Mahamadou Issoufou. Tchiani został obwołany "przewodniczącym Narodowej Rady Ochrony Ojczyzny". Z kolei obalony Bazoum pozostaje zamknięty w swojej rezydencji. Ma jednak ze sobą telefon oraz internet, dzięki temu porozumiał się z sekretarzem USA Antonym Blinkenem, który stoi po jego stronie i zaczął wymagać, aby Bazoum został uwolniony.
Prezydent Francji, Emmanuel Macron także nie poparł zamachu stanu w Nigrze.
- Ten zamach stanu jest całkowicie bezprawny i głęboko niebezpieczny dla Nigru i dla całego regionu – powiedział Macron.
Sytuacja w Nigrze jest niezwykle dramatyczna. Kraj jest osłabiany przez ataki dżihadystów powiązanych z Państwem Islamskim i Al-Kaidą. Niger to czwarty afrykański kraj po Sahelu, Mali i Burkina Faso, gdzie na przestrzeni trzech ostatnich lat dokonano puczu i obalenia władz.
lena
Źródło: