Giennadij Gołowkin to bezsprzecznie jeden z najlepszych pięściarzy ostatniej dekady. Przez lata siał postrach w wadze średniej, demolując kolejnych rywali nieustanną presją i potężnymi ciosami. Skazy na rekordzie ma tylko dwie - remis i porażkę w pojedynkach z Saulem "Canelo" Alvarezem, największą obecnie gwiazdą boksu zawodowego. W obu przypadkach werdykty sędziów wzbudziły wiele emocji, wielu ekspertów nie zgadzało się z sędziami, punktując zwycięstwa "GGG".
Kazach, mimo 37. lat na karku, wciąż jest w bardzo dobrej formie. W sobotę odzyskał dwa z niegdyś posiadanych tytułów mistrza świata - organizacji IBF oraz IBO. O ile jeszcze kilka lat temu prawdopodobnie zmiótłby z ringu Ukraińca Sergieja Derewianczenkę (13-2, 10 KO), to walka w Nowym Jorku była niesamowicie zażarta. W pierwszej rundzie Gołowkin posłał rywala na deski, z czasem pojedynek się jednak wyrównał, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. "GGG" kilka razy przyjmował mocne ciosy, oddawał też rywalowi inicjatywę. Po 12. rundach sędziowie byli jednak jednomyślni i wskazali 115:112, 115:112 oraz 114:113 na korzyść Kazacha.
Przed Gołowkinem do ringu wszedł m.in. polski pięściarz kategorii średniej Kamil Szeremeta. Gdyby Derewianczenko nie wypełnił limitu wagowego, 29-latek z Białegostoku miał zresztą zastąpić Ukraińca w walce wieczoru. Na ważeniu nie było jednak niespodzianek i zawodnik z Białegostoku zgodnie z planem zmierzył się z Meksykaninem Oscarem Cortesem (27-5, 14 KO). Debiut w USA wypadł dla naszego pięściarza obiecująco. Już w pierwszej rundzie Szeremeta miał przeciwnika na deskach. Wtedy nie udało mu się skończyć walki, zrobił to jednak w drugiej odsłonie.
Poniżej cała walka Szeremeta - Cortes:
Szeremeta zrobił w Stanach na tyle dobre wrażenie, że promotor Gołowkina Tom Loeffler zapytany o następnego rywala dla "GGG" jako jedno z trzech nazwisk wymienił właśnie Polaka. Pozostałymi byli mistrz WBO i niedawny pogromca Macieja Sulęckiego Demetrius Andrade (28-0, 17 KO) oraz Japończyk Ryota Murata (15-2, 12 KO).
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Największe sensacje w historii boksu [TOP 10]
- The Ring: Ukrainiec najlepszy bez podziału na kategorie
- Ranking TOP 10 bokserów wagi ciężkiej. Są niespodzianki
- Szpilka padł jak nieżywy. Brutalne KO Chisory [WIDEO]
- Mike Tyson: Moja córka będzie najlepsza w historii sportu
- Pechowy jak Polak? Głowacki kolejnym oszukanym bokserem
ZOBACZ TEŻ:>> NAJPIĘKNIEJSZE ZAWODNICZKI LEKKOATLETYCZNYCH MŚ 2019 [GALERIA, CZ. I] <<
Mike Tyson o walce Głowacki-Briedis: Polak bił w tył głowy, Łotysz miał prawo oddać
