FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

Jak wynika z definicji Encyklopedii Leśnej rogowanie to nic innego, jak zadawanie ciosów przeciwnikowi porożem. To zachowanie, które obserwuje się u jeleni najczęściej w okresie godowym.
- Rogowanie jest szczególnie groźne jeżeli ciosy zadawane są porożem w kształcie szydła. W takim przypadku rogowanie często kończy się śmiercią przeciwnika - czytamy w definicji.
Na nagraniu pochodzącym z fotopułapek Gorczańskiego Parku Narodowego, które dzień i noc obserwują życie dzikich zwierząt widać przykład tego zachowania.
Dwa jelenie w jednym z zakątków lasu przez kilka minut toczą walkę, a ich bronią są poroża.
Walka nie wygląda jednak na zbyt agresywną, choć można zauważyć, że jeden z osobników ma przewagę. Sprawę wyjaśniają leśnicy GPN.
- To nie jest typowa walka, jak to bywa podczas rykowiska. W okresie zimowym byki prowadzą regularne ćwiczenia. Tak prawdopodobnie było też w tym przypadku - wyjaśniają.
Jak się okazuje, żeby wygrać walkę ćwiczyć muszą również jelenie. To pokazuje jak niesamowity jest świat zwierząt.
To nie pierwsze niesamowite nagrania pochodzące z GPN.W marcu zarejestrowały atak wilka na łanię. Walka trwała kilka godzin.
Samica jelenia przez kilka godzin walczyła o życie. Stała się ofiarą ataku wilka, który był nieustępliwy. Mimo to dzielna łania wykorzystała moment i uszła z życiem, choć mogłoby się wydawać, że nie ma szans.
Waleczna łania broniła się przed drapieżnikiem na krawędzi wychodni skalnej. Jak się okazało samica jelenia poradziła sobie doskonale.
Wykorzystała moment i zeszła na niższą półkę skalną, gdzie wilk nie zaryzykował wejścia. W ten sposób łania wygrała walkę z wilkiem.
Jak wyjaśniali w komentarzach pod nagraniem przedstawiciele Gorczańskiego Parku Narodowego mogło to wynikać ze sprytu i cierpliwości samicy jelenia.
-Widać, że łania ma dużo doświadczenia i umiejętnie się broni. Ustawiła się w najlepszym możliwym miejscu, przez te kilka godzin uważnie obserwowała i reagowała na zachowanie wilka. Bardzo możliwe, że wilk też nie był aż tak bardzo zainteresowany atakiem, ale nawet będąc sam na pewno wykorzystałby nieuwagę łani wynikającą ze zmęczenia. W tej próbie cierpliwości wygrała łania, to ona wykorzystała sytuację i zeszła w dół urwiska w miejsce, gdzie wilk już nie ryzykował upadku i odpuścił- wyjaśnili
?enablejsapi=1" type="text/html" width="425" height="344" allowfullscreen frameborder="0">