Górnik Zabrze odwrócił wynik meczu z Zagłębiem Lubin. Kontuzjowany Lukas Podolski poza składem na ostatni mecz 27. kolejki PKO Ekstraklasy

Jacek Czaplewski

8 kwietnia 2024, 20:53

Zobacz galerię (5 zdjęć)

Zagłębie Lubin strzeliło pierwszego gola w meczu, ale to Górnik Zabrze cieszy się z wygranej 2:1. Wynik przyjezdnym udało się odwrócić dzięki strzałom Szymona Czyża i Piotra Krawczyka. Tym samym po 27. kolejce zespół Jana Urbana umocnił się na siódmej pozycji w tabeli PKO Ekstraklasy. Miedziowi spadli z dziesiątego na jedenaste.

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze wynik meczu 1:2

Największym nieobecnym okazał się Lukas Podolski. Lider Górnika tydzień temu nie był w stanie dokończy gry przeciw Legii Warszawa. Właśnie z powodu urazu nie pojechał z zespołem do Lubina. Zamiast niego zaczął w środku Szymon Czyż, który dołożył cegiełkę do zwycięstwa.

W 28 minucie to jednak Zagłębie objęło prowadzenie. Po przechwycie Michała Nalepy to Dawid Kurminowski uderzył precyzyjnie tuż zza szesnastki przy prawym słupku. Trafił po raz ósmy w rozgrywkach.

Waldemar Fornalik może pożegnać się ze stanowiskiem. Zagłębie Lubin nie robi postępów

W Lubinie zabrakło nie tylko Podolskiego, ale i samych fanów Torcidy, na których nałożono zakaz wyjazdowy. Frekwencja wyniosła 4278 osoby. To zdecydowanie najgorszy wynik kolejki.

Jan Urban, trener Górnika PAP/Maciej Kulczyński

Piotr Krawczyk wreszcie bohaterem Górnika Zabrze

Niespełna dziesięć minut później Kurminowski... sprokurował utratę bramki. Po jego zbyt krótkim wybiciu piłki z okazji skorzystał Szymon Czyż, uderzając w środek.

Decydującą akcję obejrzeliśmy w 66 minucie, kiedy lewą flanką przedarł się Lawrence Ennali, a z podania Erika Janży użytek zrobił Piotr Krawczyk - dopiero pierwszy raz w sezonie. Czekał aż do siedemnastego występu. Zagłębie próbowało odpowiedzieć nawet w czwartej doliczonej minucie, jednak próbę Michała Nalepy zablokowano.

Za tydzień Górnik zagra u siebie ze Śląskiem Wrocław (trener Jacek Magiera był dziś na trybunach). Mecz pokaże TVP Sport. Zagłębie wybiera się na wyjazd do Piasta Gliwice, który - tak jak Miedziowi - rozważa zwolnienie trenera.