Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:1. Domowa seria zwycięstw zabrzan przerwana. Przełamanie krakowian ZDJĘCIA

Jacek Sroka

16 października 2021, 19:30

Piłkarze Górnika przegrali w Zabrzu z Wisłą Kraków 0:1 Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Zobacz galerię (26 zdjęć)

Piłkarze Górnika Zabrze przegrali z Wisłą Kraków 0:1 w meczu 11. kolejki PKO Ekstraklasy. W sobotni wieczór na Arenie Zabrze było sporo emocji. Passa zwycięstw zabrzan na swoim boisku została przerwana po trzech spotkaniach, za to krakowianie w końcu się przełamali i odnieśli pierwszą wygraną w lidze od 29 sierpnia. Zobaczcie zdjęcia ze spotkania Górnik Zabrze - Wisła Kraków.

Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:1. Domowa seria zwycięstw zabrzan przerwana

Mecz w Zabrzu zaczął się od sytuacji Piotra Starzyńskiego. Były junior Ruchu Chorzów grający w barwach krakowian był sam na sam z bramkarzem, ale rozgrywający 200. mecz w Ekstraklasie Grzegorz Sandomierski wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Gospodarzy do przerwy postraszył jeszcze Alan Uryga. Obrońca Wisły uderzył piłkę głową po centrze z rogu Michala Skvarka, ale ta o centymetry minęła bramkę ocierając się o zewnętrzną część słupka.

Dużo częściej w I połowie atakował jednak Górnik. Pierwszy dobrą sytuację miał Rafał Janicki, ale uderzył z 16 m nad poprzeczką. Później sam na sam z bramkarzem znalazł się Piotr Krawczyk. Strzał napastnika zabrzan odbił Mikołaj Biegański, a dobitka Jesusa Jimeneza była zbyt lekka, by wpaść do siatki.

Tuż przed przerwą świetne okazje mieli jeszcze Krzysztof Kubica i ponownie Jimenez. Uderzenie młodego pomocnika z najwyższym trudem wybił na róg bramkarz Wisły, a Hiszpan z 5 m uderzył nad poprzeczką.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU GÓRNIK ZABRZE - WISŁA KRAKÓW

Zobacz galerię(26 zdjęć)

II połowę lepiej zaczęli krakowianie. Po ich akcjach zakotłowało się w polu karnym gospodarzy, ale efektem były tylko rzutu rożne. Szybko znów dał o sobie znać 17-letni Starzyński. Po jego szarży lewą stroną zabrzanie za krótko wybili piłkę i ta trafiła pod nogi Michala Frydrycha. Czech mocno strzelił z 20 m, a futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od Adriana Gryszkiewicza i myląc Sandomierskiego wpadła do siatki.

Górnik starał się wyrównać. Po dośrodkowaniu Roberta Dadoka świetną okazję miał Lukas Podolski. Były mistrz świata z 6 m chybił jednak celu. Później gospodarze już tylko bili głową w wiślacki mur.

Groźniejsze były kontry Wisły. Okazje na podwyższenie wyniku mieli Frydrych i Skvarka, ale strzelali niecelnie. Krakowianie utrzymali prowadzenie do końca meczu i w końcu się przełamali. Na zwycięstwo w lidze Wisła czekała od 29 sierpnia. W czterech ostatnich kolejkach piłkarze trenera Guli zdobyli tylko punkt. Dzięki wygranej w Zabrzu goście wyprzedzili Górnika w tabeli. Piłkarze Jana Urbana po raz trzeci przegrali w tym sezonie na własnym stadionie.

Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
Bramki 0:1 Michal Frydrych (50)

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń)

Żółte kartki Gryszkiewicz (Górnik)

Widzów 15.079

Górnik Sandomierski - Wiśniewski, Janicki, Gryszkiewicz – Dadok, Kubica (79. Wojtuszek), Manneh, Janża – Podolski – Krawczyk (71. Nowak), Jimenez.

Wisła Biegański - Szota, Sadlok, Uryga, Matěj Hanousek – Frydrych – Starzyński (87. Yeboah), Škvarka (90+2. Kuveljić), Żukow, Młyński (46. Szot) – Brown Forbes (68. Kliment).