W pierwszym treningu nie wzięli udziału kadrowicze Richard Jensen, Erik Janża oraz Szymon Włodarczyk, którzy pojawią się w ekipie dopiero 3 lipca. Nieco dłuższe urlopy mają także Lukas Podolski i Daisuke Yokota. Jan Urban zaprosił z kolei na zajęcia piłkarzy z drugiej drużyny oraz z zespołów młodzieżowych, które zdobyły medale swoich kategorii.
W sobotę o 17 Górnik rozegra sparing w Knurowie z obchodzącą stulecie tamtejszą Concordią, a 1 lipca zmierzy się z Puszczą Niepołomice.
7 lipca zabrzanie wyruszą natomiast na zgrupowanie do Austrii, gdzie rozegrają cztery (lub pięć) mecze kontrolne z mocnymi rywalami.
- Podjęliśmy taką decyzję ze względu na warunki, jakie oferuje Austria. Z tamtejszych ośrodków, które powstały na Euro 2008 korzysta wiele klubów również z Bundesligi. Ja też tam jeździłem i jako zawodnik, i później jako trener - stwierdził prezes Górnika,Adam Matysek. - Bardzo dobry standard idzie więc w parze z dużymi możliwościami sparingowymi z dobrymi przeciwnikami.
W gabinetach trwają rozmowy transferowe. Zdaniem szefa klubu nie ma większych szans, by zatrzymać Kanjiego Okunukiego.
- Trwają jeszcze rozmowy, ale zanosi się na stratę. Rynek transferowy jest jednak otwar-ty, zobaczymy co się wydarzy. Cieszę się, że mamy pewien spokój i utrzymaną najważniejszą część kadry, to daje trenerowi Janowi Urbanowi pewien komfort. Szkoleniowiec i dyrektor sportowy Łukasz Milik pracują intenstywnie nad kilkoma transferami, które zrównoważą ewentualne odejścia - zaznaczył prezes Matysek. - Nie chciałbym z kolei za dużo mówić o zawodnikach z ważnymi kontraktami, na przykład o Julesie Mvondo, o którym piszą media, że odejdzie, bo na razie mamy trochę śpiący okres, jest sporo rozmów w kuluarach, z agentami, ale mało konkretów... Na pewno nie chcemy powtórki z ubiegłego roku, gdy wszystko działo się w ostatniej chwili i niekoniecznie trafiali do Zabrza piłkarze pierwszego wyboru. W każdym razie cel zespołu na nowy sezon zostanie sprecyzowany dopiero przed inauguracją rozgrywek, gdy kadra zostanie ukształtowana. Wtedy powiemy o co gramy.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
