Spis treści
Gregor Deschwanden składa życzenie noworoczne. W języku polskim
Gregor Deschwanden przez ponad dekadę skakał w cieniu 4-krotnego mistrza olimpijskiego Simona Ammanna. Lepsze wyniki w swoim czasie od Deschwandena odnosił też Killian Peier. W ostatnich sezonach Deschwanden stał się liderem kadry Szwajcarii. W zeszłym sezonie Gregor dwukrotnie stanął na podium. W tym sezonie, na 12 konkursów już pięciokrotnie gościł na podium, choć jeszcze nie wygrał ani razu. W Nowy Rok Deschwanden zajął drugie miejsce w konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Ga-Pa. Po konkursie, Szwajcar stanął przed kamerą Eurosportu i złożył życzenia noworoczne w języku polskim. Został do tego zachęcony przez reportera Kacpra Merka.
Szczęśliwego Nowego Roku! - powiedział do kamery Deschwanden.
W mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy „Nasz Grzegorz”. Wiadomo, że 33-latek jest związany z Polką — Marią Grzywą — i miesiąc w roku spędza w Polsce. Jak sam przyznaje, to dopiero początek nauki języka polskiego.
Nie jestem jeszcze zadowolony. Chcę mówić po polsku z matką i ojcem mojej dziewczyny – zapowiedział ostatnio.
Tajemnica wzrostu Gregora Deschwandena
Deschwanden po 12. konkursach indywidualnych tego sezonu zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 33-latek często nazywany jest gigantem wśród skoczków. To ze względu na charakterystycznie kościstą budowę ciała. Faktycznie, w locie wygląda, jakby był olbrzymem. Tak naprawdę, Deschwanden ma tylko 1,85 cm wzrostu. Oczywiście czyni go to jednym z najwyższych obecnie skoczków.
