Grupa Canal+ nabyła 12% udziałów Viaplay. Co z pokazywaniem Bundesligi, Premier League i europejskich pucharów w Polsce?

Przypomnijmy, wczoraj informowaliśmy, że Viaplay ma spore problemy i niedługo może wycofać się z Polski. Skandynawski gigant chce skupić się na innych rynkach - rodzimej Skandynawii oraz Holandii. Platforma ma zrezygnować z rynków, gdzie liczba sprzedanych abonamentów i zainteresowanie nie dorównało oczekiwaniom. Mowa o z Litwie, Łotwie, Estonii, Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie i właśnie Polsce.

Zdaniem mediów platforma postara się odsprzedać prawa, gdyż potrzebuje pieniędzy. Sytuacja będzie bardzo dynamiczna, gdyż "od 2024 roku Viaplay chce przejść na nowe cele".

Jak informują dziennikarze portalu Variety zareagował jeden z największych konkurentów Viaplay na naszym rynku, a więc Canal+. - Francuska Grupa Canal+ nabyła 12% udziałów w Viaplay, wiodącym skandynawskim nadawcy streamującym, który ogłosił dzisiaj, że zredukuje 25% swoich pracowników - czytamy na stronie.

Najpewniej oznacza to "powrót" zwłaszcza Premier League do Canal+, który od wielu lat miał wyłączność na pokazywanie tej ligi w Polsce. Można się domyślać, że w parze z angielską ekstraklasą pójdzie i Bundesliga, przed laty transmitowana w Canal+ oraz w Eurosporcie.

Póki co szczegółów nie ujawniono. Viaplay wczoraj wystosował jedynie komunikat, że o żadnych zmianach nie ma mowy. - Tłumacząc różne komunikaty na język Twittera. F1, Premier League, Bundesliga, KSW, Liga Europy, Liga Konferencji i wiele innych sportów do obejrzenia w Viaplay. Już teraz zapraszamy też na nowy sezon najlepszych lig piłkarskich. Wszystko oczywiście w Viaplay Sport Polska. Gdyby coś się miało zmienić, damy Wam znać.