Kobieta oskarżona o zamordowanie córki swojego chłopaka
Hannah Landon z Luizjany została oskarżona o zabójstwo 6-letniej córki swojego chłopaka. Ciało dziewczynki zostało znalezione w plastikowym wiadrze na podwórku jej biologicznej matki.
Cała sytuacja miała miejsce w środę rano, gdy ojciec dziewczynki po przebudzeniu zorientował się, że jego partnerka Hannah i córka Bella zaginęły.
Najpierw przeszukano jego dom, a następnie biologicznej matki dziewczynki, który stoi dwie przecznice dalej. To tam znaleziono szczątki jej ciała.
Przerażające nagranie podstawą do oskarżenia
Podejrzenia o dokonanie zbrodni spadły na kobietę dość szybko, a głównie za sprawą kamery miejskiej z okolicy.
Na nagraniu widzimy, jak Hannah ciągnie wózek z wiadrem ulicami obok obu domów. Film powstał około godziny 21:35 we wtorek, czyli w noc poprzedzającą zgłoszenie ojca dziecka.
Nagranie mrozi krew w żyłach, jeśli pod uwagę weźmiemy beznamiętność i "zwykłość" zachowania Landon. Kobieta ciągnie wózek jakby od niechcenia i całkowicie ignoruje to, co się dzieje wokół niej, nawet przejeżdżające auto.
"Uważamy, że dziecko zostało zabite w domu ojca… a następnie przetransportowane do domu matki, a następnie wyjęte z wózka" – powiedział szeryf Joseph Lopinto podczas konferencji prasowej, cytowany przez portal toofab.
Kobieta w czwartek trafiła do aresztu pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia, które w Luizjanie jest oskarżeniem dotyczącym każdego oskarżonego o morderstwo osoby poniżej 12. roku życia. Sekcja zwłok potwierdziła zabójstwo. Jak ujawniono, dziecko doznało urazu głowy, ale zmarło w wyniku uduszenia.
"Ciało Belli było nienaruszone i wbrew publicznym spekulacjom nie było żadnego rozczłonkowania" - poinformowano.
źródło: toofab

rs