Mecz lepiej zaczęły gorzowianki, które prowadziły 5:0. Bochnianki pierwsze punkty zdobyły dopiero po prawie czterech minutach gry. W pierwszej kwarcie długo grały zresztą nieskutecznie, przegrywały kilkoma punktami. Dopiero w samej końcówce tej części zmniejszyły dystans do trzech „oczek”.
W drugiej kwarcie Contimax MOSiR szybko odrobił resztę strat, a wyrównana walka trwała jeszcze przez kilka minut. W drugiej części tej kwarty dominowały już bochnianki, które ostatecznie na przerwę schodziły z dziewięcioma punktami zapasu (45:36).
Po zmianie stron przewaga Contimax MOSiR-u jeszcze wzrosła. Po trzeciej kwarcie prowadziły one już szesnastoma punktami i jasnym się stało, że tylko jakiś kataklizm mógłby odebrać im wygraną w tym meczu. Kataklizmu jednak nie było. Bochnianki pewnie wygrały całe spotkanie.
Enea AZS AJP II Gorzów Wlkp. - Contimax MOSiR Bochnia 54:78 (19:16, 17:29, 9:16, 9:17)
Enea AZS AJP II: Owczarzak 13, Majerska 8, Latos 7, Molik 7, Lewandowska 2 oraz Starościk 4, Woźniak 4, Kędziora 4, Kowalska 3, Bęczkowska 2, Łotarewicz 0, Harasimowicz 0.
Contimax MOSiR: Kocaj 18, Zuchora 15, Krawiec 14, Bukowczan 8, Duchnowska 4 oraz Zając 12, Rak 3, Lipińska 2, Więcek 2, Gołas 0.
Sędziowali: Marek Januszonek oraz Hanna Steciuk.
- Żony i dziewczyny Hiszpanów z Wisły Kraków na prywatnych zdjęciach piłkarzy
- Nowe wyceny piłkarzy Wisły. Sprawdź, ile jest warta drużyna po letnich transferach
- Wisła Kraków. Transfery byłych piłkarzy Wisły. Lato 2023
- Nowa wycena Cracovii z Kamilem Glikiem. Sprawdź, jaka jest wartość piłkarzy "Pasów"
- Nowy piłkarz Wisły Kraków na prywatnych zdjęciach. Hiszpan stał się podporą drużyny
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
