„Ich” Polacy, „nasi” Ukraińcy. Jaki będzie finał wielkiej wędrówki ludów? Nasz komentarz

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Rząd PiS chyba oswaja się z myślą, że dwa miliony rodaków, którzy wyemigrowali w XXI wieku na Zachód, już nad Wisłę nie wróci. To są w ogromnej masie Brytyjczycy, Niemcy, Holendrzy, Norwegowie, Irlandczycy, Islandczycy itp. - o polskich korzeniach. A my wszyscy powinniśmy się przyzwyczajać do tego, że Ukraińcy, którzy przyjechali do Polski w ostatnich latach, staną się niebawem Polakami narodowości ukraińskiej lub o ukraińskich korzeniach.

Rząd PiS chyba oswaja się z myślą, że dwa miliony rodaków, którzy wyemigrowali w XXI wieku na Zachód, już nad Wisłę nie wróci. To są w ogromnej masie Brytyjczycy, Niemcy, Holendrzy, Norwegowie, Irlandczycy, Islandczycy itp. - o polskich korzeniach. Urządzili mieszkania, posłali dzieci do szkół. Szkoci żartują, że przeżyli szok w zetknięciu ze skąpstwem centusiów krakowskich, ale jakoś musieli je przełknąć, a nierzadko wręcz pokochali Polaków. Podobnie Niemcy itd.

To miłość z rozsądku. Przychodzi bogatemu Zachodowi łatwo, bo on się od półwiecza starzeje i nie za bardzo rozmnaża, w efekcie czego coraz bardziej brakuje mu rąk do pracy. A nadzieje Angeli Merkel, że lukę wypełnią przybysze z Afryki i Bliskiego Wschodu, właśnie umarły.

**CZYTAJ WIĘCEJ:

3 mln Ukraińców do Polski, 2 mln Polaków do Niemiec? Robotnik w RFN zarabia 3 razy więcej niż w Polsce i 11 razy więcej niż na Ukrainie

**

Tu dygresja. Od dwóch lat bogate kraje, przy pomocy Komisji Europejskiej, próbują narzucić całej Unii rzekomo szlachetną zasadę „równej płacy za tę samą pracę w tym samym miejscu”. Przekonują, że wtedy np. Polak pracujący we Frankfurcie nie będzie zarabiał ustawowej minimalnej pensji Niemca, lecz lokalną średnią. Niby świetnie, ale trudno nie dostrzec tutaj hipokryzji. Przy takim rozwiązaniu różnice płac pomiędzy krajami zostaną bowiem zakonserwowane! I efekt będzie taki, że bogaci pozostaną bogaci i… będą mogli nadal wysysać ze wschodu, w tym Polski, potrzebnych sobie fachowców.

Nasze Ministerstwo Rozwoju obawia się, że bogatsze kraje, drenujące Polskę z polskich talentów, siegną także po talenty ukraińskie, dzięki którym polska gospodarka jakoś się kręci i pozostaje konkurencyjna. Dlatego rząd chce uprościć procedury zatrudnienia oraz ułatwić osiedlanie się ukrańskich rodzin nad Wisłą zanim inni uproszczą i ułatwią „naszym” Ukraińcom zatrudnienie i pracę nad Renem (przy jednoczesnym zamknięciu granic dla uchodźców).

Powinniśmy oswajać się z myślą, że owi Ukraińcy staną się niebawem Polakami narodowości ukraińskiej lub o ukraińskich korzeniach.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl