Spis treści
Polka wypoczywa przed kolejnym turniejem
W czwartek wiceliderka światowego rankingu Iga Świątek odpadła w fazie grupowej WTA Finals. Z bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki zajęła trzecie miejsce w Grupie Pomarańczowej. Taki wynik oznacza brak obrony tytułu wywalczonego w poprzednim roku w meksykańskim Cancun.
Już wkrótce, bo w środę (13 listopada) startuje Billie Jean King Cup. W Maladze w składzie reprezentacji Polski nie zabraknie 23-letniej raszynianki.
"Widzimy się w Maladze! Cieszę się, że mogę dziś dać Wam znać, że zagram w finałach Billie Jean King Cup. Bardzo się cieszę, że będę mogła zagrać dla swojego kraju i jak zawsze z dumą reprezentować Polskę. Razem z całą ekipą damy z siebie wszystko i po prostu zagramy najlepiej, jak możemy. Liczę, że będziecie oglądać i nam kibicować. Do zobaczenia!" – przekazała jakiś czas temu 5-krotna mistrzyni wielkoszlemowa.
Najpierw Biało-Czerwone zagrają o 1/4 finału, a ich rywalkami będą Hiszpanki.
Polka została w Arabii Saudyjskiej
Zanim Polka zjawi się w Maladze, postanowiła zwiedzić Arabię Saudyjską. W swoich mediach społecznościowych, dokładnie na Instagramie opublikowała materiał. W nim zwiedzająca kraj Polka wygląda na szczęśliwą i zrelaksowaną.
W tle słychać piosenkę popularnego zespołu Coldplay pt. ,,Everyday Life".
Na koniec sezonu Biało-Czerwona pozostanie na pozycji wiceliderki światowego rankingu WTA. Do Aryny Sabalenki z Białorusi traci 1046 punktów. Tym samym dystans po występach w Rijadzie nie uległ zmianie.