- Sześć decyzji pozwalających na użytkowanie metra zostało wydanych i są obowiązujące. Udzielamy pozwolenia m.st. Warszawa na użytkowanie metra - powiedział Zdzisław Sipiera, wojewoda mazowiecki. Wczoraj [czwartek - red.] popołudniu Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego podpisał odpowiednie dokumenty. Trwa odbieranie dokumentów przez ratusz. - Bardzo się z tego cieszymy. Mieszkańcy wkrótce będą mogli korzystać z metra - dodał Sipiera.
Oznacza to, że Warszawa dostała "zielone światło". Teraz decyzję musi wydać stołeczny ratusz. - Jesteśmy gotowi - usłyszeliśmy w ratuszu. Oznacza to, że nowym odcinkiem II linii metra przejedziemy już w niedzielę 15 września. Tego dnia, jak udało nam się dowiedzieć, nowym odcinkiem przejedziemy bez opłat. Niewielka uroczystość, z okazji otwarcia, odbędzie się przy stacji Trocka.
Dlaczego tak długo trwał proces od zakończenia budowy (w maju) do otwarcia (wrzesień)? - Ostatnie dokumenty zostały dostarczone wraz z końcem lipca - mówi nam Marzena Dębowska, Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Nie wydaje mi się, żeby te decyzje były wydawane dłużej niż w przypadku poprzedniego odcinka. Metro jest bardzo złożoną inwestycją i potrzeba czasu na zakończenie prac - słyszymy. Jak dowód Dębowska pokazała stos dokumentów odbiorowych z tylko jednej stacji.
ZOBACZ TEŻ | Budowa Metra Płocka. Stacja już prawie gotowa. Kiedy otwarcie?
Budowa Metro Płocka. Stacja już prawie gotowa. Kiedy otwarci...
Co jest potrzebne do uruchomienia metra?
- Po otrzymaniu decyzji jesteśmy w stanie uruchomić metro w ciągu 72 godzin - mówił nam kilka dni temu Paweł Siedlecki z warszawskiego metra. W tym czasie zmienione zostaną tablice informacyjne, a także naklejki ze schematem tras nad drzwiami. Wszystko jest już gotowe i czeka w magazynie na montaż.
Obecnie trwają jeszcze prace nad rozkładem jazdy. - W szczycie pociągi będą jeździć z częstotliwością co 2 minuty 50 sekund - mówi nam Tomasz Kunert z ZTM podkreślając, że to założenia rozkładu, które są aktualnie konsultowane z Metrem Warszawskim. - Chcemy, żeby metro jeździło częściej: w międzyszczycie co 5 minut, w sobotę co 6 minut, a w niedzielę co 6.50 - tłumaczy Kunert.
Czas przejazdu na całej trasie, ze stacji Rondo Daszyńskiego (Wola) do Trockiej (Targówek), potrwa jedynie 20 minut. Dla porównania obecne połączenie jest dziesięć minut dłuższe. I to zakładając, że z Trockiej (przystanek na rogu z Pratulińską) dojedziemy do stacji metra M2 Dworzec Wileński, a potem koleją podziemną.
Co ciekawe, miedzy Szwedzką a Dworcem Wileńskim będziemy jechać 3 minuty 20 sekund. To najdłuższy czas przejazdu metra warszawskiego. Odcinek ten jest minimalnie krótszy niż Politechnika - Centrum, jednak ze względu na trasę po łuku pociągi będą potrzebowały więcej czasu na jego pokonanie.
ZOBACZ TEŻ | II linia metra. Pierwszy pociąg przejechał nowym odcinkiem. Jak wyglądają stacje Szwedzka, Targówek i Trocka? Kiedy otwarcie?
Metro na Targówek
Pod koniec stycznia pierwszy, na razie techniczny, pociąg wjechał na stacje odcinka wschodnio-północnego (Praga/Targówek). Inwestycja, za którą odpowiedzialna jest firma Astaldi kosztowała 1,066 mld zł. Odcinek, składa się z 3,14 km tunelu, trzech wentylatorni oraz trzech stacji: C16 Szwedzka (ul. Szwedzka z ul. Strzelecką), C17 Targówek Mieszkaniowy (ul. Pratulińska z ul. Ossowskiego), C18 Trocka (ul. Trocka z ul. Pratulińską).
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
