Ikea wycofuje się z Telewizji Republika
Kontrowersyjna dyskusja na antenie Telewizji Republika wobec migrantów wywołała prawdziwą lawinę. Stacja nie tylko znalazła się pod atakiem sporej części internautów i polityków, ale zaczęła również tracić reklamodawców.
Taką decyzję podjał chociażby mBank, ale też Ikea, która swoje stanowisko zawarła w odpowiedzi na zapytanie jednej z użytkowniczek portalu X (wcześniej Twitter).
Czytamy w nim, że "TV Republika od niedawna jest częścią pakietu stacji tematycznych, oferowanych przez Polsat", a "pakiet kupuje się w całości" i Ikea nie była świadoma zmiany oferty.
"Od jutra (4 stycznia - przyp. red.) nie będzie już naszych reklam w TV Republika" - zapewniła sieć.
Ta decyzja wywołała jeszcze większą burzę wśród komentujących.
Czy Ikea działa politycznie?
Część internautów wskazała poparcie dla działań Ikei, a część otwarcie zapowiedziała bojkot sieci sklepów i zapewniła, że już nigdy więcej nie zamierza kupować w sklepach szwedzkiej sieci. Niektórzy użytkownicy social mediów skupili się natomiast na wytykaniu innych działań marki, wskazując na pewne powiązania polityczne.
Jedną z kwestii, na którą zwrócono uwagę, jest fakt wsparcia dla działań oraz współpracy z Fundacją Ocalenie, która w ostatnim czasie kojarzona jest z Szymonem Hołownią i otwarcie dąży do przyjmowania uchodźców w Polsce.
Ikea sama pod wpisem nowego wiceministra spraw zagranicznych oferowała zresztą pomoc w tworzeniu polityki migracyjnej.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Internauci ponadto skupili się też na stanowisku prezes Ikea Polska, które zajmuje Marina Dubakina. Rosjance zaczęto wytykać bierność wobec postawy Rosji podczas wojny na Ukrainie i brak potępienia militarnych działań.
Warto pamiętać, że globalne szefostwo Ikei podjęło decyzję o wycofaniu się z Rosji po agresji na Ukrainę.
