Dziś Gościem Dnia Dziennika Zachodniego i Radia Piekary była Ilona Kanclerz. Działaczka Śląskiej Partii Regionalnej w rozmowie z Marcinem Zasadą mówiła m.in. o zbliżających się wyborach na prezydenta Katowic. Czy Kanclerz powalczy o fotel prezydenta Katowic? – dopytywał Marcin Zasada.
- To jest interesujące, jestem na to gotowa, mam plan i widzę wiele możliwości, jak moglibyśmy to miasto odzyskać dla roli lidera w Metropolii i regionie – deklarowała.
Zaznaczyła jednak, że decyzję o tym, kto z ramienia Śląskiej Partii Regionalnej wystartuje w wyborach, podejmie zarząd niedawno zarejestrowanej partii. A wybory w ŚPR, jak przypominała Kanclerz, odbędą się 12 czerwca.
- Jeśli tak zdecydujemy w wyborach 12 czerwca, to mogę się tego (kandydowania – przyp. Red.) podjąć – dodała.
Czego potrzebują zdaniem Ilony Kanclerz Katowice? - Muszą się podjąć roli lidera w Metropolii i regionie. Dziś niestety decyzje nie są jasne i stabilne, nie tworzą obrazu Katowic, jako miasta współczesnego – przekonywała. Przykładem niestabilnych działań miasta – wymienionym przez Kanclerz – jest m.in. pomysł wprowadzenia „biletu miejskiego”.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
