Ilona Łepkowska: Strzeż nas, Panie Boże od Hołowni
Scenarzystka, publicystka i pisarka Ilona Łepkowska w podcaście "Wprost Przeciwnie" pytana była o tematy, którymi żyją dziś Polacy. Wiele z nich dotyczyło polityki, ale też przestrzeni medialnej i roli dziennikarzy.
Przy okazji tej rozmowy padły mocne słowa na temat lidera Polski 2050 Szymona Hołowni. – Strzeż nas, Panie Boże od niego – powiedziała scenarzystka. Przyznała, że jest to dla niej "obrażalski chłopiec w krótkich spodenkach, który swoje ego postawił ponad szanse odsunięcia PiS od władzy".
– I to już świadczy o tym, że jest człowiekiem, który z odpowiedzialnością jest na bakier – oceniła scenarzystka i podkreśliła: "On chce po prostu pokazać, ile zdobędą mandatów i pokazać, jakim on teraz jest poważnym politykiem, ale słuchać się go nie da".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Kto stoi za Hołownią? Kto pociąga za sznurki?
Łepkowska przywołała jedną z transmisji Hołowni w mediach społecznościowych, w czasie której - jak mówiła - na stacji benzynowej przez 5 minut opowiadał, że podjechała jakaś ciężarówka. – Myślę sobie: "hello, człowieku, ty chcesz być poważnym politykiem? Co ty pierniczysz?" – dodała scenarzystka.
– Jemu się leje z ust. Wszystko na jednym tonie. (...) Słowo za słowem, jedno goni drugie, sensu dostrzec w tym nie sposób. Zły mówca, tylko gadatliwy. (...) Ale przede wszystkim, obrażalski chłopiec w krótkich spodenkach, który poszedł do polityki. A kto jest za nim - też nie wiadomo. Kto pociąga za sznurki tego Hołowni? Służby jakieś? Diabli wiedzą – podsumowała.
rs
