Immunitety formalne
Zniesiony miałby zostać immunitet formalny, a pozostawiony będzie wyłącznie immunitet materialny. Pomysł PiS skrytykowała opozycja.
Rzecznik rządu w TVP Info stwierdził, że opozycja nie poprze tego projektu, bo „głosowania w tej sprawie zależą chyba tylko i wyłącznie od tego, jaki jest aktualny interes polityczny tych partii”.
Piotr Müller dodał, że projekt dotyczy tylko uchylenia „immunitetu w zakresie, który dotyczy – de facto – możliwości rozliczenia przed sądem”. Zastrzegł, że ograniczenie immunitetu „nie spowoduje, że ktoś wyda wyrok za sąd wobec posła, tylko że pójdzie on do sądu i sprawa zostanie rozstrzygnięta”.
Co zrobi opozycja?
Zapowiedział, że „lista głosujących (nad projektami zmian) będzie jawna”. – Będzie wiadomo, kto - jak zagłosował – stwierdził rzecznik rządu.
Piotr Muller wskazał, że „pewne rozwiązania, które mają charakter systemowy, szczególnie dotyczące zmiany konstytucji, mają zawsze charakter ponadpartyjny”. To jednak - jak ocenił - są rzeczy, w których chyba można się dogadać. – Taki przywilej, który obecnie funkcjonuje można zlikwidować – stwierdził.
Przypomniał, że „Platforma Obywatelska, kiedyś deklarowała, że »być może warto to zrobić«”. – Teraz mogą to łatwo zrealizować wspólnie z nami – powiedział.
Potrzebna zmiana konstytucji
Zgodnie z konstytucją, immunitet formalny chroni posła lub senatora przed pociągnięciem do odpowiedzialności karnej bez zgody Sejmu lub Senatu. Obejmuje on wszystkie czyny popełnione przez parlamentarzystę, w szczególności czyny inne niż wynikające z wykonywania mandatu i rozciąga się na całe postępowanie karne.
Parlamentarzystę chroni też immunitet materialny - stanowiący, że nie może on być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego (np. wystąpienia w parlamencie, sposób głosowania, zgłaszane inicjatywy ustawodawcze) - ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu.
Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (przy pełnej frekwencji jest to 307 głosów) oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Źródło:
